Chociaż woda na terenie powiatu oławskiego powoli opada, wciąż istnieją dwie miejscowości odcięte od reszty regionu, a także utrzymuje się ryzyko podtopień spowodowanych przeciekaniem wałów przeciwpowodziowych. Apelujemy, by nie zostawiać zwierząt na pastwę żywiołu. Jeśli nie możemy ich zabrać ze sobą, należy przygotować je do ewakuacji – uwolnić z łańcucha i zamkniętych kojców oraz wypuścić zwierzęta gospodarskie. Większość zwierząt dobrze pływa, więc poradzą sobie w wodzie, o ile są wolne!
Potrzebę interwencji można zgłaszać do wielu organizacji.
18 września kilka minut po północy, policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego oławskiej jednostki, podczas patrolu terenów zagrożonych powodzią, zauważyli na jednej z posesji, znajdującej się w rejonie zagrożonym podtopieniem, zamkniętego w kojcu psa – owczarka niemieckiego. Zwierzę znajdowało się bez opieki, a drzwi do jego kojca były zamknięte. Mundurowi nie wahali się ani chwili – otworzyli kojec i zabrali psa w bezpieczne miejsce, przekazując go pod opiekę lekarza weterynarii.
Przypominamy. Aby uratować zwierzę zagrożone powodzią, którego nie jesteśmy w stanie bezpiecznie ewakuować z odpowiednim wyprzedzeniem, często wystarczy je uwolnić z zamknięcia lub uwięzi.
W celu udzielenia pomocy zwierzętom można kontaktować się pod numerem 112, z urzędami gmin, inspekcją weterynaryjną lub organizacjami ochrony zwierząt.
Osoby, które świadomie pozostawiają swoje zwierzęta na uwięzi, zamknięte w kojcach, klatkach i innych pomieszczeniach, które w obliczu powodzi stają się dla nich śmiertelną pułapką, muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną za narażenie zwierząt na warunki zagrażające ich zdrowiu lub życiu.
Napisz komentarz
Komentarze