W oławskim parku przy PKP trwa wycinka drzew - alarmował w minionym tygodniu jeden z naszych czytelników. Temat jak zawsze wywołał dyskusję na profilach społecznościowych. Jedni krytykowali, że to betonoza, że władzom miasta nie zależy na zieleni, a oto właśnie kolejny dowód. Inni próbowali tłumaczyć, że to dla bezpieczeństwa spacerujących, bo część gałęzi była sucha.
O wyjaśnienia i powody wycinki w parku poprosiliśmy władze miasta. Nim jednak otrzymaliśmy odpowiedź na zadane pytania, informacja w tej sprawie pojawiła się na profilu społecznościowym Miasta Oława: - Nie wycinamy zdrowych drzew. W parku przy PKP w styczniu zlecono wycinkę czterech topoli, dziś (12 lutego - od red.) trwa sprzątanie. W obu oławskich parkach przeprowadzono inwentaryzację drzew, wycinane są tylko chore lub zagrażające bezpieczeństwu drzewa! W sumie z terenu parków, amfiteatru i Miasteczka będzie usuniętych 39 drzew - głównie topole, lipy, wierzby, brzozy. UWAGA! Są to drzewa z liczną jemiołą, która zainfekowała całe korony, drzewa zamierające, drzewa w złym stanie fitosanitarnym z rozległymi dziurami w pniu, zagrażające powaleniem, i te zupełnie martwe. Posiadamy decyzję starosty oławskiego zezwalająca na wycinkę tych drzew, a Miasto jest zobowiązane do nasadzeń zastępczych.
To, że Miasto nie wycina zdrowych drzew, potwierdziła w oficjalnej odpowiedzi wiceburmistrz Oławy Małgorzata Pasierbowicz. Dodaje, że w parku przeprowadzono inwentaryzację drzew - którą wykonali fachowcy, firma ArborPro - i na jej podstawie wycinane są tylko chore lub zagrażające bezpieczeństwu drzewa.
- Niektóre były mocno pochylone nad chodnikiem, mieszkańcy to zgłaszali bojąc się o bezpieczeństwo i prosili o interwencję - mówi wiceburmistrz i dodaje to, o czym na swoim profilu informowało Miasto, czyli jakie to drzewa, ile dokładnie, z jakiego powodu i że przygotowują się do nasadzeń zastępczych. - W tym roku planujemy posadzić przynajmniej 100 drzew liściastych i iglastych.
Pytana o to, czy na innych terenach miejskich też planowane są wycinki, dodaje, że nie można dokładnie sprecyzować, kiedy i ile drzew będzie wycinanych, ponieważ wnioski składane przez mieszkańców, a dotyczące wycinki, mogą pojawić się w każdej chwili. Obecnie najbliższa wycinka planowana przez miasto jest na dwóch oławskich cmentarzach - są to cztery drzewa - żywotnik zachodni, potocznie nazywany tują, oraz cyprysik.
(28).jpg)
Napisz komentarz
Komentarze