Powiat Praca z pasją Chcą, żeby kandydatów zgłosiło się jak najwięcej. Jest bardzo dużo wakatów w policji. - Ta praca daje ogromną satysfakcję - mówi kom. Paweł Urbańczyk, komendant KPP w Oławie. A jak z zarobkami? 8 lutego w sali konferencyjnej KPP w Oławie dyskutowano, jak zachęcić przede wszystkim młodych ludzi do pracy w policji. W spotkaniu oprócz komendanta powiatowego uczestniczył podinsp. Krzysztof Wołyniec, zastępca naczelnika wydziału Doboru i Szkolenia KWP we Wrocławiu i Tadeusz Kozak, funkcjonariusz wydziału doboru i szkolenia. O swoich planach mówili przedstawicielom lokalnych samorządów i dyrektorom szkół. - 1 stycznia powstał nowy wydział w komendzie wojewódzkiej, zajmujący się doborem do policji. Z uwagi na bardzo dużą konkurencję na rynku musimy działać innowacyjnie i podejmować nowe wyzwania, by pozyskać młodych ludzi do służby w policji - mówił podinsp. Wołyniec. - To ciężka służba, ale dająca niesamowitą satysfakcję. Jesteśmy otwarci na współpracę, wkrótce do szkół i urzędów pracy trafią ulotki drukowane przez komendę wojewódzką, będą je rozdawać również dzielnicowi. Komendant Paweł Urbańczyk (na fot. z prawej) zachęca, aby zgłaszało się jak najwięcej chętnych do pracy w policji. Podkreśla, że nie trzeba mieć wyższego wykształcenia Zaprezentowano spot, który ma zachęcić kandydatów do składania podań. Podkreślane są w nim stwierdzenia, że to wyjątkowa praca, stabilne warunki zatrudnienia, różne kierunki rozwoju i spełnienie marzeń. Według dyrektorów szkół, którzy uczestniczyli w spotkaniu, sam spot to za mało. - Młodzi ludzie chcą zobaczyć coś więcej - mówiła Maria Domaradzka, dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Oławie. - Interesuje ich praca policji od wewnątrz, chcą zobaczyć to na żywo, a my wciąż odbijamy się od drzwi. Jak dzwonimy, to często jest odmowa, bo procedury nie pozwalają. Potrzebujemy wsparcia z waszej strony. Na przykład Gdańsk organizuje pokaz tresury psów policyjnych. Chodzi, aby pokazać coś więcej, a nie tylko suche spotkanie. Maria Domaradzka prosiła, aby policja organizowała pokazy dla młodzieży. - Uczniowie muszą zobaczyć waszą pracę na żywo - mówiła Z dyrektor Domaradzką zgodził się komendant Urbańczyk. - Pomysł mi się bardzo podoba, to jest odskocznia od tych codziennych ławek, poza tym pokazanie pracy policji w szerokim spektrum. Powinniśmy iść w kierunku nowoczesnej otwartej formacji. Pokaz tresury, oddziałów prewencji, antyterrorystów, technika policyjnego - to się sprawdzi. Można by zrobić raz w miesiącu duży pokaz z udziałem komendy wojewódzkiej i rozesłać zaproszenia do szkół. Podinsp. Wołyniec pozytywnie odniósł się do tematu i zapewnił, że jest szansa, aby takie pokazy organizować. Zaznaczył, że policjanci, antyterroryści czy technicy kryminalistyki mogą również przyjeżdżać do szkół. - Po to tu dziś jesteśmy, aby taką współpracę ze szkołami nawiązać - mówił. Głos zabrała również Małgorzata Peremicka, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego nr 1 w Oławie. Chciała wiedzieć, czy na pracę w policji mogą liczyć uczniowie, którzy właśnie zdali maturę. - Biorę wszystkich, nie tylko osoby po studiach! - odpowiedział komendant. - Powiem na swoim przykładzie. Przyjmowałem się do służby w wieku 19 lat, zaraz po maturze, a studia robiłem w trakcie pracy w policji. W tej chwili młodzi policjanci mają jeszcze większy komfort, bo wyższa szkoła policji oferuje szereg szkoleń zawodowych, policjant szkoli się w ramach służby i zdobywa wyższe wykształcenie. Powinniśmy wyjść do młodzieży i uświadomić im, że można pracować w policji i jednocześnie robić studia.
Mało tego - policja za to płaci!
Rekrutacja do pracy w policji trwa cały rok, na Dolnym Śląsku ma być przyjętych 450 osób. - Żeby zatrudnić taką rzeszę policjantów, musimy mieć bardzo dużo kandydatów - mówił podinsp. Wołyniec. - Chcemy, żeby kandydatów było jak najwięcej, aby móc ich wyselekcjonować. Zależy nam na najlepszych, mądrych, elokwentnych, wysportowanych, a przede wszystkim kompetentnych. Jakie warunki trzeba spełnić, aby dostać tę pracę?
Wszelkie szczegóły dostępne są w internecie na www.dolnoslaska.policja.gov.pl można też zapytać o nie na komendzie. Na ważną kwestię zwróciła uwagę Małgorzata Pasierbowicz, wiceburmistrz Oławy. - Młodzi dziś są nastawieni na dobre zarobki, to pokolenie roszczeniowe. Pierwszy pytanie, jakie się pojawia, to ile zarobię? Z tego, co wiem, pensja policjanta nie przekonuje... Przez pierwsze miesiące pracy taka osoba otrzyma 1700 złotych na rękę. Większość obecnych na tym spotkaniu przyznała, że funkcjonariusze zarabiają zbyt mało, pensja nie jest adekwatna do ryzyka, które trzeba podjąć w tej pracy. Komendant jednak podkreślił, że pieniądze nie są tu najważniejsze, a ogromna satysfakcja, jaką daje ten zawód. 10 lutego Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak wysłał do policjantów list, w którym zaznacza, że ma się poprawić m.in. sytuacja związana z wynagrodzeniem.
Tekst i fot.: Agnieszka Herba [email protected]
Napisz komentarz
Komentarze