Reklama
Oliwier idzie do przodu! Możesz mu pomóc
- 05.07.2016 18:02 (aktualizacja 27.09.2023 13:26)
Powiat Klubowo i z pomocą
W ubiegłym roku sporo osób okazało ogromne serce i wsparło finansowo małego mieszkańca Domaniowa. Dzięki temu przeszedł zabieg, który znacznie polepszył jego zdrowie. Zrobił zaskakujące postępy. Teraz potrzebuje sprzętu do dalszej rehabilitacji. 22 lipca na plaży w Jelczu-Laskowicach szykuje się sporo atrakcji i dobrej zabawy. Wszystko po to, aby zebrać 12 tysięcy złotych
"Klubowo dla Oliwiera 2" to impreza wymyślona przez Błażeja Telążkę, młodego mieszkańca Jelcza-Laskowic. Chłopak w ubiegłym roku przeczytał w naszej gazecie artykuł o Oliwierze Kłodzińskim, który jest głęboko niepełnosprawny i cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, wzruszył się i stwierdził, że może coś zrobić, aby pomóc w rehabilitacji. Błażej wymyślił wtedy, że zorganizuje imprezę na "Muzycznej Plaży" w Jelczu-Laskowicach. Maluch pilnie potrzebował pieniędzy na zabieg, który uwalnia dzieci z porażeniem mózgowym m.in. od przykurczy mięśni. Wtedy zostało około dwóch tygodni do terminu zabiegu, ale... brakowało jeszcze kilku tysięcy złotych. Błażej Telążka właśnie wtedy wpadł na pomysł zorganizowania imprezy muzycznej. Z pomocą życzliwych ludzi załatwił niezbędne formalności w tydzień! Odzew mieszkańców był zaskakujący. Na plaży bawiło się prawie 700 osób, brakującą kwotę udało się zebrać.
Barbara Kłodzińska, mama niepełnosprawnego Oliwiera i Błażej Telążka, mieszkaniec Jelcza-Laskowic, który jest pomysłodawcą akcji "Klubowo dla Oliwiera" (fot. Agnieszka Herba)
Jak teraz czuje się Oliwier? - Bardzo dobrze! Wszystko dzięki temu zabiegowi - mówi Barbara Kłodzińska, mama chłopca. - Zaczął poruszać się w chodziku, a wcześniej to było dla niego zbyt trudne i wymagało ogromnego zaangażowania wielu mięśni. Teraz pcha rączkami chodzik, jest to wyzwanie, ale daje radę, bo ten zabieg na tyle mu rozluźnił napięcie mięśniowe w nogach, że po prostu idzie do przodu! Tamta zbiórka przyniosła efekty. Teraz potrzebujemy pieniędzy na zakup sprzętu rehabilitacyjnego, czyli specjalnego, lepszego chodzika z zabezpieczeniami i stabilnego. Kosztuje 12 tysięcy złotych. Niestety, nie dostaniemy dofinansowania z NFZ i to jest problem, dwa lata temu kupiłam Oliwierowi pionizator do nauki stania, bo wtedy to było konieczne, żeby w ogóle stał... Wtedy NFZ pomógł nam, ale teraz nie pomoże, bo kolejny sprzęt z dofinansowania można kupić raz na pięć lat.
Barbara mówi, że syn zrobił w ciągu jednego roku ogromne postępy, a wszystko dzięki ogromnej pracy, jaką oboje włożyli w rehabilitację. Matka nie chce, żeby ten wysiłek poszedł na marne, dlatego każdą chwilę i każdy pieniądz poświęca na rozwój synka i walkę z niepełnosprawnością. O tym dziecku pisaliśmy już w 2010 roku. Jego mama nigdy nie poddawała się i od początku wierzyła, że będzie lepiej. Tak mówiła pięć lat temu: - Oliwierek nie potrafi przewracać się z pleców na boki, pełzać czy raczkować, ale osiągnął już wiele. Potrafi mówić pojedyncze słowa, przekładać zabawkę z raczki do rączki, a ostatnio nawet przez chwilę samodzielnie posiedzieć.
Ta wiara pozwoliła zajść bardzo daleko, ale żeby realizować dalszy plan, niezbędne są pieniądze. Barbara nie pracuje, cały czas poświęca synowi. - Prywatna rehabilitacja miesięcznie kosztuje ponad 2000 złotych i jest niezbędna. Nie pracuję, bo priorytetem jest, żeby dziecko szło do przodu. On potrzebuje ciągłej opieki, nie przemieszcza się sam, trzeba mu pomoc się ubrać, podać jedzenie. Mieszkamy z rodzicami w Domaniowie, oni nam pomagają. Robią to również znajomi, wpłacając 1 procent podatku i to wszystko idzie na rehabilitację.
Błażej Telążka jest pewny, że i tym razem na muzycznej plaży będą tłumy. Chce, żeby informacja o imprezie dotarła do ludzi spoza powiatu. Będzie spot promujący wydarzenie. - Pomoże nam w tym Marek Marzejko, który obiecał, że zrobi taki materiał - dodaje Błażej. - Być może wyemituje go TVP Wrocław, jeszcze nie mamy odpowiedzi, ale może się uda...
Bilety mają kosztować 12 złotych. Akcję wspiera Dj Hals. To dzięki niemu zabawa ma się udać. Muzyka będzie różnorodna, bo o współpracę poprosił również innych dj-ów. Kto jeszcze zagra? Dowiemy się za tydzień. O szczegółach wydarzenia i atrakcjach będziemy informować w kolejnych wydaniach gazety i na portalu gazeta.olawa.pl. - Planujemy też zrobić przedsprzedaż biletów, aby nie było kolejek przy bramkach w dniu imprezy - mówi Błażej. - Każdy bilet będzie unikatowy, bo ma swój kod, który można zeskanować smartfonem.
Podczas imprezy będą też losowane nagrody. Każdy, kto kupi bilet, będzie miał szansę coś wygrać. Już są pierwsi sponsorzy. Do akcji włączył się m.in. właściciel pizzerii Sorento. - Liczymy na zaangażowanie innych - dodaje chłopak. - To świetna okazja do promocji swojej firmy i do pomocy innym. Mieliśmy tylko mały problem, bo nie znaleźliśmy firmy ochroniarskiej, która zgodzi się charytatywnie na tej imprezie. Ale zainteresował się tym Łukasz Dudkowski, radny powiatowy, który obiecała pomóc pozyskać fundusze na opłacenie ochrony
Organizatorzy liczą, że 22 lipca o godz. 21.00 do Jelcza-Laskowic przyjedzie tysiąc osób. Taki mają cel, ponieważ chcą zebrać 12 tysięcy złotych.
Chcesz pomóc? Zgłoś się do pomysłodawcy imprezy - 519 110 831. Błażej Telążka prosi o kontakt osoby, które mogą sprawić, że ta impreza będzie naprawdę udana! Jeżeli nie będzie cię na Muzycznej Plaży, a chcesz wpłacić pieniądze na zakup chodzika dla Oliwiera Kłodzińskiego możesz to zrobić już dziś przez subkonto Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa Bank BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 Tytułem: 8252 Kłodziński Oliwier - na organizację imprezy charytatywnej"
Agnieszka Herba [email protected]
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze