O tym utalentowanym mieszkańcu pisaliśmy wiele razy. Uprawia ekstremalną jazdę na motocyklu. Stunt to jego życie, kocha ten sport ponad wszystko. Miał już dwa poważne wypadki. Złamał oba nadgarstki, ale nie zraziło go to, tylko jeszcze bardziej umocniło w pasji. Nie boi się mówić, że jeździ na światowym poziomie. Chce być w czołówce tych najlepszych. Miasto postanowiło go wspierać. Zakupiło kask najlepszy i najbezpieczniejszy na świecie, o dodatki do kasku zadbało Oławskie Centrum Kultury Fizycznej, a o wygląd Studio Reklamy "Wena". Koszt tego wyjątkowego kasku to kilka tysięcy złotych. - Jest cenny jak moja głowa - śmiejąc się Marcin "Mochu" Mosiek podkreślił wartość prezentu, jaki dziś otrzymał od burmistrza Tomasza Frischmanna. Arai RX-7V to najnowszy model. Jedyny tak bezpieczny kask, jaki do tej pory wyprodukowano. - Obecnie są trzy takie w Europie, a jeden właśnie trafił do Oławy - mówi Barbara Chęcińska, manager stuntridera. - To wyjątkowy kask dla wyjątkowego zawodnika - mówił burmistrz. - Kibicujemy Ci i podziwiamy, mamy nadzieję, że będziesz częściej występował dla mieszkańców. Może czasem pożyczę ten wyjątkowy kask, skoro jest tak bezpieczny, bo uwielbiam szybką jazdę na nartach. Gratulacje od burmistrza przyjęła również mama Marcina, która nie kryła wzruszenia. - Teraz nie musi się Pani bać o bezpieczeństwo syna - dodał burmistrz.
"Mochu" zdradził, że za jakiś czas będzie o nim głośno, gdyż wspólnie z oławskim DK Studio pracują nad krótkometrażowym filmem. - Ma to być coś, czego jeszcze nie było! Światowy poziom, bo jeżdżę na światowym poziomie, ale to nie tylko będzie jazda, to również moja biografia, wiele ujęć kręconych w Oławie. To będzie film z najwyższej półki, który ma na You Tube bić rekordy oglądalności. Stunter będzie startował m.in. na mistrzostwach świata w Bydgoszczy, ale planuje również pokazywać umiejętności we Francji, Włoszech i Łotwie. - Oława to moje miasto rodzinne i na pewno będę również robił dużo dla mieszkańców. Czekam też na propozycje od miasta. Chciałbym uczestniczyć w spotkaniach z młodzieżą. Myślę m.in. o technikum na Kutrowskiego, do którego sam chodziłem. * Mochu od razu przymierzył kask i dziękując za ten wyjątkowy prezent zrobił krótki pokaz na parkingu przed "WENĄ" (zobacz video)
Fot. Agnieszka Herba (AH) Poniżej Marcin, a w tle jego mama
Napisz komentarz
Komentarze