Reklama
.
Zanieczyszczone powietrze, niewystarczające zasoby wody pitnej, chemia w jedzeniu oraz góra zalewających nas śmieci i to głównie plastikowych, to największe zagrożenia wymieniane przez Polaków w badaniu przeprowadzonym przez IQS[i]. Chociaż obwiniamy o nie przemysł - od ciężkiego, po produkcję ubrań, kosmetyków czy żywności, to 83% z nas wierzy, że nasze codzienne wybory i starania mają wpływ na środowisko. Na fali tego przekonania rośnie w Polsce w siłę ruch zero waste.
"Zero waste" w dosłownym tłumaczeniu – zero śmieci, to ruch społeczny, który wyrósł na pięciu podstawowych zasadach, nazywanych w skrócie "5R":
refuse – odmawiaj jednorazowych opakowań zaśmiecających środowisko;
reduce – ograniczaj zakupy i dąż do minimalizmu;
reuse – szukaj nowych zastosować dla starych przedmiotów, zamiast je wyrzucać;
recycle – segreguj i przetwarzaj odpady;
rot – kompostuj odpadki organiczne, wybieraj rozwiązania biodegradowalne.
Życie według zasad 5R ma na celu zmniejszenie ilości odpadów generowanych przez gospodarstwa domowe, ograniczenie konsumpcjonizmu i nieprzemyślanych zakupów oraz marnowania żywności. Wdrożenie ich wszystkich do codziennego życia nie jest łatwe, wymaga zmiany przyzwyczajeń i rezygnacji z wielu udogodnień, z których korzystamy każdego dnia. Dlatego wielu Polaków zaczyna od "less waste", czyli stopniowego ograniczania się.
Odmawiaj jednorazowych opakowań
Jak wynika z raportu IQS w pierwszej kolejności jesteśmy w stanie zrezygnować z dań na wynos, które generują ogromne ilości śmieci. Na zestaw jednego dania składają się często: styropianowe pudełko, plastikowe sztućce, osoby pojemnik na surówkę i pojemniki na sosy, a to wszystko zawinięte w foliową torebkę. Już w 2021 roku używanie tego rodzaju plastikowych naczyń jednorazowego użytku będzie całkowicie zakazane w Unii Europejskiej. Dużo trudniej jest Polakom zrezygnować z zakupu napojów w plastikowych butelkach – tylko 29% respondentów zdecydowanie wybiera napój w szklanym lub kartonowym opakowaniu, jeśli ma wybór. Kupuj produkty na wagę W dążeniu do ograniczenia produkcji śmieci, coraz więcej sprzedawców żywności ekologicznej zachęca do kupowania produktów na wagę i przynoszenia własnych pojemników. Asortyment jest zachęcający, bo obejmuje nie tylko pieczywo, warzywa i owoce, ale również kasze, mąki, makarony czy bakalie. Wystarczy zabrać na zakupy własne słoiki na sypkie produkty, bawełniane i papierowe torby na warzywa i owoce. Zdaniem Krystyny Radkowskiej – Prezes Polskiej Izby Żywności Ekologicznej: Takie rozwiązania nie są jeszcze powszechną praktyką, ale mają szansę na przebicie się do większej części społeczeństwa. Mam nadzieję, że w niedługim czasie normą stanie się robienie zakupów nie tylko z własną torbą na zakupy, ale również pojemnikami na pozostałe produkty.
Niedawno w Łodzi otworzono sklep, w którym wszystkie produkty są sprzedawane na wagę i pakowane tylko w pojemniki przyniesione przez klientów. Właściciel ma też w planach uruchomienie sieci "kosmetomatów", sprzedających ekologiczne środki czystości w płynie, nalewane do pojemników kupujących.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze