W tej sprawie zorganizowano zbiórkę podpisów. Radnemu Prawa i Sprawiedliwości pomagali Michał Pakosz i Krzysztof Skrzydłowski. Stojąc przed kościołem pw. Stanisława Biskupa i Męczennika zebrali poparcie 350 osób. Stachnio wspomina, że inicjatywa powstała w lipcu 2014 roku na wspólnym posiedzeniu Komisji Kultury, Oświaty, Sportu i Zdrowia oraz Komisji Rozwoju Gospodarczego i Finansów. Wtedy wypracowano wniosek, popierający starania rady rodziców, w sprawie rozbudowy PSP w Miłoszycach, z uwzględnieniem filii w Jelczu-Laskowicach (obecnie PSP nr 1, przy ul. Świętochowskiego). Radny przypomina, że w styczniu 2015 roku na Komisji Kultury, Oświaty, Sportu i Zdrowia wrócił do sprawy: - Złożyłem wniosek, aby burmistrz w formie autopoprawki zmienił budżet na rok 2015. Radni go przyjęli. Następnie zaopiniowali pozytywnie. Niestety burmistrz Bogdan Szczęśniak autopoprawki nie dokonał. Ponowną próbę podjąłem na styczniowej sesji, ale do głosowania nie doszło. Usłyszałem wtedy, że nie można składać wniosków o zmianę w budżecie na sesji, na której budżet jest głosowany. Pamiętam jednak, że dwa lata wcześniej na sesji budżetowej, wnioski Szczęśniaka (wtedy jeszcze radnego) pod głosowanie poddano. Na realizację inwestycji potrzeba pieniędzy.
Ireneusz Stachnio finansowe źródło znajduje w środkach, które mają być przeznaczone na zagospodarowanie terenu ośrodka wypoczynkowego nad stawem: - W pierwszej kolejności powinniśmy dbać o edukację naszych dzieci. Musimy zabezpieczyć odpowiednią ilość sal lekcyjnych w szkołach, by uniknąć dwuzmianowości. Uważam, że zasadne byłoby przeznaczenie na rozbudowę SP nr 1 pieniędzy przeznaczonych na zagospodarowanie ośrodka nad stawem. Edukacja jest ważniejsza niż rekreacja, a rozbudowa konieczna, ponieważ zwiększa się liczba dzieci mieszkających w obwodzie tej szkoły. Przyrost potwierdzają urzędowe dane demograficzne. Obwód o którym mówi radny obejmuje osiedle Laskowice oraz miejscowości Chwałowice, Piekary, Nowy Dwór i Dziuplina. Burmistrz Bogdan Szczęśniak nie wyklucza realizacji inwestycji, ale jeszcze nie teraz: - Mówiłem o tym wielokrotnie, i pan Stachnio też to słyszał. Pierwszym elementem jest szkoła w Miłoszycach. Wiemy już, że będziemy ją rozbudowywać i nie chcemy prowadzić równolegle dwóch inwestycji oświatowych. Nie zapominamy jednak o "Jedynce". Obserwujemy demografie na tym terenie i jeśli tylko pojawi się faktyczna potrzeba, wrócimy do tematu rozbudowy.
(kt)
Napisz komentarz
Komentarze