Co dalej z marihuaną medyczną w Polsce? Na ten temat będą rozmawiać uczestnicy konferencji, która będzie się odbywała 22 i 23 czerwca w warszawskiej siedzibie Agory
Oława/Warszawa Będzie legalna?
Swój udział zapowiedzieli polscy lekarze: Marek Bachański, Jerzy Jarosz i Dorota Szadkowska-Rogowska. Wystąpią też były minister zdrowia Marek Balicki i prof. Jerzy Vetulani. Głos zabierze Aleksander Kwaśniewski, który w 2000 roku podpisał ustawę antynarkotykową, a dziś uczestniczy w światowym ruchu na rzecz zakończenia "wojny z narkotykami".
Kolejni goście to minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, wiceminister pracy i pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Jarosław Duda, oraz dyrektor Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii Piotr Jabłoński.
Konferencja ma służyć wzmocnieniu ruchu pacjentów na rzecz legalizacji medycznej marihuany. Inicjatywę wspierają obrońcy praw człowieka - profesorowie Monika Płatek i Wiktor Osiatyński. Drugi dzień będzie poświęcony pacjentom - przewidziane są prelekcje o skuteczności leczenia i wymiany doświadczeń. Inauguracji doczeka się również portal "Lista Oczekujących", który ma służyć pacjentom i lekarzom w nawiązywaniu kontaktów, gromadzić rzetelną wiedzę oraz wywierać presję na zmianę prawa.
- Do konferencji jeszcze sporo czasu, a już zaczyna nam brakować miejsc - pisała 7 czerwca na facebooku Dorota Gudaniec, prezes fundacji "Krok po kroku", która wraz z Siecią Polityki Narkotykowej jest organizatorem konferencji. - To oczywiście pokazuje skalę zainteresowania tematem oraz potrzeb w zakresie rzetelnej i profesjonalnej wiedzy o medycznym zastosowaniu marihuany. Gościć będziemy przedstawicieli naszego rządu, naukowców i praktyków z Francji, USA, Czech, Słowenii i Izraela. Dotarliśmy z naszym zaproszeniem na sam szczyt i wielu ważnych ludzi z tego szczytu będzie się dzieliło swoją wiedzą, praktyką i możliwościami.
(kt)
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas.
Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.
Napisz komentarz
Komentarze