lockdown

Jak informuje Radio ZET, godzinę policyjną, a nawet wprowadzenie zakazu przemieszczania się między województwami dla osób, które nie chcą się szczepić - proponuje profesor Miłosz Parczewski, główny lekarz ds. COVID-19 w Zachodniopomorskiem i jeden z doradców premiera ds. pandemii

Pomimo licznych apeli oraz prowadzonych przez policję kontroli nadal zdarzają się osoby, które zobowiązane do czasowego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej, łamią tzw. lockdown. Policja ostrzega, że funkcjonariusze w takich sytuacjach będą reagować z całą stanowczością i kierować odpowiednie wnioski do sanepidu. - W tak ważnej kwestii, jaką jest bezpieczeństwo wszystkich obywateli, nie ma przyzwolenia na łamanie prawa - mówią

Rząd ogłasza kolejne obostrzenia (odnośnik poniżej), które obowiązywać będą dwa tygodnie - do 9 kwietnia. Trwa konferencja premiera i ministra zdrowia. - Ograniczenie mobilności, ograniczenie swobód gospodarczych jest konieczne - mówi premier. - Apeluję, żebyśmy święta spędzili w wąskim gronie. Walczymy o zdrowie i życie obywateli, o miejsca pracy Polaków, o życie codziennie.

W związku z ogłoszeniem tzw. lockdown’u w całym kraju, od 20 marca zaostrzone zostają przepisy mające na celu zwalczanie pandemii Covid-19

Sytuacja epidemiczna w Polsce pogarsza się. Brytyjska mutacja koronawirusa powoduje, że liczba nowych zachorowań oraz osób hospitalizowanych znacząco rośnie. Rząd podjął decyzję o wprowadzeniu rozszerzonych zasad bezpieczeństwa w całej Polsce

Jak informuje portal Onet.pl coraz większa liczba zakażeń koronawirusem może zmusić rząd do podjęcia drastycznych kroków w celu opanowania sytuacji. Na portalu czytamy, że według nieoficjalnych źródeł nie można wykluczyć wprowadzenia zakazu wychodzenia z domu, tak jak miało to miejsce w czasie ubiegłorocznych świąt wielkanocnych

Oława. Grozi im bankructwo. Pracujący w branży hotelarskiej załamują ręce. O lepszym jutrze mogą na razie pomarzyć. Czekają na decyzję w sprawie wsparcia, ale nie liczą na wiele, bo przeczuwają, że kasa rządu jest już pusta... - Jest bardzo ciężko - mówią

Informacje na konferencji prasowej przekazał premier Mateusz Morawiecki

W tej grupie są również Termy Jakuba. - Dzięki ostatnim spotkaniom branża zaczęła się jednoczyć - mówi Zbigniew Szwarc, prezes TJ. - Nawiązałem kontakt z grupą zarządców największych polskich aquaparków, zaczęliśmy współpracę. Powstała grupa inicjatywna, której celem jest doprowadzenie do powstania organizacji branżowej, prowadzenie rozmów z rządem w sprawie uzyskania wsparcia finansowego, wspólne opracowanie warunków wznowienia i kontynuacji działalności, a w przyszłości promocja branży oraz edukacji higienicznej. W grupie inicjatywnej działają przedstawiciele aquaparków i pływalni z Polski reprezentujących różne struktury właścicielskie oraz sposób zarządzani. To między innymi Park Wodny w Krakowie, kryta pływalnia w Bochni czy Termy Maltańskie z Poznania