Ratowice

Sołtys Ratowic Jarosław Jagielski apeluje do mieszkańców

Dzieje się... Dziś znów Ratowice zamieniły się na chwilę w Wadlewo. Kolejny raz wieś odwiedziła ekipa filmowa "Pierwszej Miłości". Kręcono sceny z domu Seweryna, z Elą Romanowską, Mirosławem Kropielnickim, Krzysztofem Wieszczkiem i Erykiem Skoniecznym. Nie możemy za wiele zdradzić, ale było trochę zamieszania, a efekt na pewno będzie super, jak to w Wadlewie...

Zapraszamy na boisko w Ratowicach na drugi dzień zawodów sportowych aqility. Co to takiego?

Poszli śladem upamiętnienia miejsca po obozie Fünfteichen w Miłoszycach. Od teraz tablica/pomnik przy byłym obozie AEL Rattwitz zyskała nowe otoczenie - wczoraj doszło utwardzone podłoże i fragment oryginalnego, ceglanego murku, pozostałości obozowych baraków. Za materiały warto podziękować Pawłowi Buczakowi i Jarosławowi Jagielskiemu, a za wykonanie Krzysztofowi Łapiakowi. Jak czytamy na stronie Towarzystwa Przyjaciół Ratowic: Dobra robota, panowie!

Towarzystwo Miłośników Ratowic przedstawia: Bartłomiej Haniszewski to trzydziestoletni mieszkaniec Ratowic, od 10 lat zawodowy żołnierz, lekarz. Na co dzień pracuje w 2 Wojskowym Szpitalu Polowym, a dodatkowo robi specjalizację z chirurgii ogólnej w 4 Wojskowym Szpitalu Klinicznym przy ul. Weigla we Wrocławiu

W trwającym przez dwa ostatnie, kwietniowe tygodnie plebiscycie TOP5 na najciekawszą miejscowość Dolnego Śląska Ratowice zajęły pierwsze miejsce!

Może czegoś nas ta pandemia nauczyła? Poszukajmy więc czegoś optymistycznego. Wielu z nas musiało ograniczyć swoją pracę zawodową – to minus. Ale tym samym mamy więcej czasu – to plus.Coś optymistycznego znaleźliśmy na profilu Towarzystwa przyjaciół Ratowic, gdzie Beata Jagielska próbuje zmierzyć się z tym trudnym tematem

To przerażająca historia, ale jest szansa, że Tofik zabrany od właścicieli, którzy doprowadzili go do strasznego stanu, będzie miał jeszcze piękne życie. Udało się zebrać całą kwotę na leczenie pieska. Trafił też do wspaniałego domu tymczasowego. Teraz trzymamy kciuki, aby leczenie przyniosło skutek

On jest stary, niech tu dokona żywota - takie słowa usłyszeli od pseudowłaścicielki Tofika członkowie Jelczańskiego Stowarzyszenia dla Zwierząt, kiedy przyjechali go odebrać. - W piątek odebraliśmy w Ratowicach skrajnie zagłodzonego, zaniedbanego psa. Ma około 10 kg niedowagi (waży 12,5 kg, a jest dużym psem), rzuca się na jedzenie, mimo że pseudowlasciciele kłamali, że nie chce jeść, ma guzy na odbycie i jądrach, żył w imitacji budy, którą widać na zdjęciach. Zbieramy na jego leczenie. Do tej pory nie mieliśmy tak ciężkiego przypadku...

Piękna pogoda może mylić, ale dziś dopiero 23 lutego, więc bociany przylecą na komin przy ratowickim młynie zapewne dopiero za miesiąc. Wczoraj jednak otrzymały odnowiony dom

Ciekawa grafika - to plan karnego obozu pracy AEL Rattwitz.

Jak wiele zależy od czynnika ludzkiego i poczucia odpowiedzialności...