Fragment pierwszego wpisu:
- Miałem gdzieś ten adres. Ja go spotkałem. To było już parę lat temu. Na Własta. Niedaleko tego sklepu Adria. Był z taką grubą kobietą. Nie wiem… Może żona? Chodził i się rozglądał. Mówił, że tam był zakład fotograficzny Volperta. Maxa Volperta. Jego ojca, czy dziadka… już teraz sobie nie przypomnę. Jego adres w Niemczech mam na pewno.
Janek Zegarmistrz
Max Volpert – najbardziej znany fotograf z niemieckiej Ohlau. Zarabiał na fotografowaniu mieszkańców naszego miasta. Ja też, z tym, że robię to kilkadziesiąt lat po nim, a moimi klientami nie są Niemcy z Ohlau, a Polacy z Oławy. Nie robię też zdjęć do pocztówek, w czym specjalizował się Max Volpert. CIĄG DALSZY TUTAJ:
Do blogujących na naszym portalu dołączył fotograf - Kryspin Matusewicz
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze