Zofia Gumińska (ur. w 1917 r.,) zainteresowania botaniką odziedziczyła zapewne po ojcu, który był profesorem fizjologii roślin i chemii rolnej. Po I wojnie światowej rodzina Niklewskich przeniosła się do Poznania. Tam Zofia ukończyła studia w 1939 r. Zdała wszystkie egzaminy końcowe, ale wybuchła wojna i dyplom inżyniera rolnika odebrała dopiero po jej zakończeniu. Wydarzenia spowodowały za to, że wcześniej niż planowała wzięła ślub: 4 września 1939 r. Zofia wyszła za Stefana Gumińskiego, później profesora fizjologii roślin Uniwersytetu Wrocławskiego.
W 1948 r. Gumińscy przyjechali do Wrocławia. Zofia została pierwszą etatową asystentką Ogrodu Botanicznego. Początkowo była jedną z dwojga pracowników Ogrodu, który przypominał wtedy bardziej linię frontu niż placówkę naukowo-badawczą. Teren był zarośnięty, poprzecinany rowami strzeleckimi, wszędzie pełno było porzuconej amunicji, broni i zapalników. Zofia Gumińska, krok po kroku, podnosiła Ogród ze zgliszczy.
Zniszczenia były tak dotkliwe i gruntowne, że właściwie musiała budować od podstaw infrastrukturę i kolekcje roślin. Od początku przywiązywała dużą wagę do zdobywania nasion i cennych okazów. Pod tym względem czasy powojenne wymagały nieraz działań nieszablonowych. Na przykład ze szklarni na przedmieściach Wrocławia, zajętych przez Armię Czerwoną, wydobyła kilkanaście odmian cennych storczyków, dawniej należących do Ogrodu Botanicznego. W późniejszych latach Ogród nabywał okazy w bardziej konwencjonalny sposób, poprzez wymianę z podobnymi ogrodami z całego świata.
Od 1958 do 1972 r. Zofia Gumińska kierowała wrocławskim Ogrodem oficjalnie (wcześniej przez 9 lat kierowała nim nieformalnie). Powiedzieć, że była sprawną menadżerką to o wiele za mało. Zdobywanie środków finansowych, poszukiwanie materiałów i wykonawców prac budowlanych wymagało w tamtych czasach ogromnej zaradności, tym bardziej że Ogród Botaniczny nie był traktowany priorytetowo. Przy organizacji inwestycji Zofia Gumińska łączyła kompetencje detektywistyczne z rzadkim talentem do sztuki perswazji i zjednywania sobie ludzi, a także niezwykłą determinacją. Często wykorzystywała przy tym ścieżki nieformalne. Dzięki temu udało jej się doprowadzić m.in. do odbudowy kaktusiarni i palmiarni oraz remontu lub budowy wielu innych obiektów niezbędnych dla normalnego funkcjonowania i rozwoju Ogrodu.
Na koncie ma też wartościowe osiągnięcia naukowe. Zajmowała się przede wszystkim fizjologią roślin, a zwłaszcza uprawami bezglebowymi. Udoskonaliła metodę próchnicowej uprawy hydroponicznej roślin, którą wykorzystywano w szklarniach produkcyjnych w całej Polsce.
W 1963 r. uzyskała habilitację na podstawie pracy "Teoretyczne podstawy upraw hydroponicznych". UWr trzykrotnie występował o przyznanie Zofii Gumińskiej profesury, ale nie dopuszczały do tego władze partyjne, głównie dlatego, że nie kryła swej religijności.
*
#ZostańWDomuZKulturą #kobiecymiesiąc #WystawaPrzyszłaDoCiebie #100LatPrawWyborczychPolek #KobietyKulturyiNauki Stowarzyszenie Dolnośląski Kongres Kobiet
Napisz komentarz
Komentarze