To reakcja na list, który opublikowaliśmy wcześniej "Kubik znów do starosty: - Ile respiratorów jest w naszym szpitalu?".
*
Ze smutkiem odebrałem przekaz, płynący z Pani "listów otwartych", skierowanych do mnie za pośrednictwem naszych lokalnych mediów.
Moje wieloletnie doświadczenie nauczyło mnie, że w trudnych czasach można spodziewać się przeróżnych zarzutów, ataków i połajanek ze strony politycznych adwersarzy. To zrozumiałe. Tymczasem opozycja lokalna, wykazując się świadomością zagrożeń i rozsądkiem, ramię w ramię stara się wspierać wszystkie instytucje na różne sposoby i współdziała z nami, aby łagodzić skutki epidemii, które dotykają już naszych mieszkańców. Społeczne inicjatywy rodzą się w piękny sposób, by wspierać medyków i nasz szpital jak to tylko możliwe. Za to serdecznie DZIĘKUJĘ! To piękne i bardzo budujące. A Pani w tym czasie pisze LISTY OWARTE, kierując je do mediów. Nasuwa się jednak pytanie, skąd taka forma i czy jest ona niezbędna? Czy koniecznie obecnie należy w taki sposób wzbudzać niepokój mieszkańców? Wydaje się, że mają na co dzień dość trosk i zajęć.
Nie mogę zrozumieć i usprawiedliwić skąd NAGLE, w tak trudnym i tragicznym dla nas wszystkich czasie, gdy potrzebna jest solidarność w każdej postaci, pojawia się aktywność Pani Edyty Kubik - mieszkanki naszego powiatu, która zasłynęła jedynie z tego, że przyjęła mandat poselski na okres kilku dni i od tamtej pory (kończąc kadencję) nie podjęła, oprócz wcześniejszej sprawy budowy fabryki elektrolitu, JAKIEJKOLWIEK innej, istotnej aktywności społeczno-politycznej. Tymczasem listy otwarte, zawierające cały szereg nietrafionych pytań, zmierzać mają zapewne wprost do wykazania niedociągnięć, nieprzygotowania i braku profesjonalizmu starosty. I wreszcie nieprzygotowania na atak epidemii. Będzie Pani chyba zaskoczona. Wszystkie pracujące dla nas jednostki i przede wszystkim LUDZIE, zachowują się i pracują wzorowo.
Z uwagi na fakt, że codziennie informuję wszystkich mieszkańców Powiatu Oławskiego
o podejmowanych działaniach oraz skutkach epidemii, nie będę tych informacji dla Pani dublował, jednak wskażę kilka kwestii, które powinna Pani zgłębić, zanim - jako była Posłanka - zdecyduje się Pani na listy otwarte, których intencją nie jest troska o zdrowie obywateli, tylko zwykła chęć zaistnienia w mediach i zbicia politycznego kapitału. Trzeba podkreślić, że w sposób niedopuszczalny dokonuje Pani nadinterpretacji i przypisuje staroście kompetencje, których ten nie posiada i nie posiadał. Usiłuje Pani wykładać ustawowe definicje w sposób rozszerzający uprawnienia organu administracji, co stoi w sprzeczności z fundamentalnymi zasadami funkcjonowania samorządu terytorialnego.
Inwentaryzacja majątku podmiotu leczniczego nie należy do starosty. Wiem, że obowiązki te są właściwie realizowane. Jako starosta nie mam żadnej możliwości kontroli pomieszczeń wynajmowanych przez Pogotowie Ratunkowe, tym niemniej jednak nie mam wątpliwości, że jednostka ta działa prawidłowo. O ile zajdzie konieczność zabezpieczenia lokum dla pracowników służb medycznych, z pewnością uporamy się także z takim wyzwaniem. Jak dotychczas nie ma takich wniosków. Skoro powołuje się Pani na tzw. "doniesienia medialne", powinna Pani znać także cel utworzenia subkonta bankowego dla szpitala. Jest to odpowiedź na jedną z inicjatyw społecznych. Pani wzmożona troska o stan finansów szpitala obecnie jest zbyteczna. Sytuacja szpitala jest stabilna. Wyniki finansowe szpitala podane są w dedykowanych do tego publikatorach i jako takie nie stanowią tajemnicy. Przystępując do pisania listów otwartych winna Pani rozpocząć od weryfikacji takich danych. Intencje tych pytań niebezpiecznie zbliżają się do chęci wzbudzenia niepokoju wśród mieszkańców.
Z dużym zaskoczeniem odbieram także fakt, że dotychczas żyła Pani w przeświadczeniu, że starosta ma w swoich kompetencjach gospodarowanie odpadami. Od wielu lat zajmują się tym gminy. Z tego też powodu nie znalazła Pani informacji na ten temat na stronie w
ww powiatu. To jednak obrazuje brak elementarnej znajomości kompetencji poszczególnych organów samorządu terytorialnego. Być może z tego powodu formułuje Pani pytania, zawierające tezy całkowicie pozbawione uzasadnienia faktycznego i prawnego, a do tego w tak trudnym dla wszystkich czasie. Zarówno starostwo jak i jego pracownicy są zabezpieczeni w sposób odpowiedni do okoliczności.
Co do kwarantanny, to zgodnie z poleceniem Wojewody przygotowane jest miejsce dla 50 osób, ale tylko w przypadku kwarantanny zbiorowej. Osoby kierowane do kwarantanny indywidualnej, winny odbywać ją w swoim miejscu zamieszkania (wraz z domownikami), bądź też w wyjątkowych sytuacjach miejsca takie wskazuje Wojewoda, w specjalnie przygotowanych do tego izolatoriach.
Sugeruję skupienie swojej aktywności na innych obszarach, które mogą raczej pomóc lokalnej społeczności niż wzbudzać jej niepokoje. I skoro zna Pani adres Starostwa, nie jest niezbędne pisanie listów za pośrednictwem mediów. Czasem "sława" może stać się zbyt dużym obciążeniem.
Z życzeniami zdrowia
Zdzisław Brezdeń
Starosta Oławski
Napisz komentarz
Komentarze