Jak wspomniałem, ośrodek nie cieszył się powodzeniem, zaczął popadać w ruinę i tak było już do końca PRL. Około roku 2000 przystąpiono do remontu i po jego zakończeniu "Mewa" stała się ośrodkiem ekskluzywnym. Korzystał z niego chętnie prezydent Aleksander Kwaśniewski. Odwiedzał go również prezydent Andrzej Duda. Spotkał go tu afront ze strony turystów, którzy w okresie największych protestów KOD powitali go opozycyjnymi hasłami i okrzykami.
Obecnie ośrodek podlega Kancelarii Prezydenta i jest chroniony przez SOP jako oficjalna rezydencja Prezydenta RP.
Natolin
Znad morza wróćmy do Warszawy. W jej granicach znajdował się jedyny kompleks pałacowo-parkowy, który służył elitom PRL dla relaksu i odpoczynku. Był to Natolin. W tym miejscu król Jan III Sobieski (tu kłaniają się uczniowie oławskiego liceum tegoż imienia) w XVIII wieku założył bażantarnię. W latach 80. XVIII wieku książę Adam Czartoryski zbudował tam pałacyk. W roku 1794 pałac został spustoszony. Na początku XIX wieku dokonano jego restauracji i przebudowy na potrzeby rodziny Potockich. Zbudowano też oficynę, wozownie i stajnie. Las, ale tylko w bliskim otoczeniu pałacu, przekształcono w park angielski z pawilonami i ozdobami ogrodowymi: świątynią dorycką, klasycystycznymi domkami dla dozorców (w których miałem okazję spędzić wiele dni i nocy, bowiem w PRL służyły jako wartownie), akweduktami, mostem romantycznym, bramą mauretańską i sarkofagiem córki Potockich - Natalii Sanguszkowej, od której imienia wywodzi się nazwa kompleksu.
Chciałbym w tym miejscu przekazać kilka informacji o Natalii Sanguszko z Potockich, bowiem jej sarkofag i epitafium przykuły najbardziej moją uwagę i zaciekawienie ze wszystkich natolińskich budowli architektonicznych.
Natalia urodziła się w roku 1807. Jej ojciec Aleksander Potocki był szambelanem Napoleona I oraz senatorem i kasztelanem Królestwa Polskiego. W 1829 roku wyszła za mąż za Romana Sanguszko. W 1830 roku urodziła córeczkę, a po kilku miesiącach w tymże roku zmarła. Niektóre źródła podają, że słynęła z wdzięku i urody. Do jej sarkofagu dochodzi się przez romantyczny most ozdobiony lwami. Sam sarkofag swoim kształtem przypomina grobowiec etruski. Na epitafium widnieje następujący napis: "Alexander Hrabia Potocki pamięci jedyney córki Natalii, Xsiężnej Sanguszkowej, zgasłey w kwiecie wieku 1830 roku, pomnik ten poświęcił".
W 1892 roku Natolin wraz z pobliskim Wilanowem przeszedł na własność Branieckich. Podczas II Wojny Światowej został zdewastowany. W 1945 roku przejęło go Muzeum Narodowe, a następnie URM. Po restauracji stał się kompleksem rekreacyjno-wypoczynkowym władz PRL.
Napisz komentarz
Komentarze