Więcej na temat Sewery Siemiradzkiej w niezwykłym tekście Bogusi Notz
TUTAJ: https://www.tuolawa.pl/adm/articles/edit/18068
A teraz wróćmy do niezwykłego obrazu. Pokaz obrazu „Chopin w salonie księcia Antoniego Radziwiłła w roku 1829” Henryka Siemiradzkiego realizowany jest przez Muzeum w Nieborowie i Arkadii oraz Fundację Trzy Trąby. Obraz Henryka Siemiradzkiego został wypożyczony z prywatnej kolekcji w Nowym Jorku. Polska publiczność, w zniewolonym zaborami kraju, mogła podziwiać to dzieło po raz ostatni w Krakowie w 1888 r. Po ponad stu trzydziestu latach obraz jest ponownie udostępniony w pięknych wnętrzach radziwiłłowskiego pałacu w Nieborowie.
Na stronie pałacu (http://www.nieborow.art.pl) czytamy:
„Chopin w salonie księcia Antoniego Radziwiłła w roku 1829” powstał w 1887 r. na zamówienie poznańskiego wydawcy, pedagoga i literata Karola Kozłowskiego. W twórczości Siemiradzkiego, dzieło to zajmuje wyjątkowe miejsce, ze względu na polską tematykę, tak mocno odbiegającą od antycznych inspiracji malarza. Siemiradzki uchwycił scenę koncertu Fryderyka Chopina, który miałby odbyć się w 1829 r. w jednej z posiadłości Antoniego Henryka Radziwiłła. Jest to jednak wyimaginowana scena, mimo iż Chopin bywał u Radziwiłłów w Antoninie, Berlinie i Poznaniu. Obraz Siemiradzkiego pokazuje atmosferę wieczoru muzycznego. Wokół Chopina grającego na fortepianie zgromadzili się domownicy i zaproszeni goście. Centralną część kompozycji stanowi jednak nie postać Chopin, a książę Antoni Henryk Radziwiłł oraz jego córka Eliza, opierająca się o ramię ojca. Antoni Henryk był synem wojewody wileńskiego, ordynata kleckiego i właściciela Nieborowa, Michała Hieronima Radziwiłła oraz Heleny z Przeździeckich, twórczyni słynnego parku w Arkadii. W 1796 r. ożenił się z księżniczką pruską Fryderyką Luizą, bratanicą Fryderyka II. Ich małżeństwo dało początek tzw. berlińskiej linii Radziwiłłów. Antoni Henryk był politykiem, kompozytorem, wiolonczelistą, po Kongresie Wiedeńskim otrzymał stanowisko namiestnika Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Zasłynął jako twórca muzyki do dramatu Faust J.H.Goethego. W Berlinie oraz w Poznaniu wraz z żoną prowadził otwarty salon artystyczny, w którym gromadził się świat muzyków, poetów, malarzy i gdzie odbywały się kameralne koncerty, także z udziałem samego księcia.
Z korespondencji Chopina dowiadujemy się o ciepłych relacjach, które łączyły go z rodziną Radziwiłłów. Wiedział o tym również Siemiradzki, dla którego inspiracją przy komponowaniu obrazu stała się wydana w 1873 r. pierwsza biografia poświęcona Chopinowi, autorstwa Marcelego Antoniego Szulca. Autor biografii, w jednym z rozdziałów zamieścił opis zdarzenia, którego plastyczne odwzorowanie widzimy właśnie na obrazie Siemiradzkiego. Chcąc zachować prawdziwość sceny artysta posługiwał się dostępną ikonografią osób, które
pragnął przedstawić na płótnie. W centralnej części swojej kompozycji umieścił gospodarza domu, księcia Antoniego Henryka Radziwiłła i jego córkę Elizę. Wśród postaci można rozpoznać żonę księcia Antoniego - Luizę Hohenzollern, córkę Wandę, Alexandra von Humboldta - podróżnika, przyrodnika i twórcę nowożytnej geografii, Bernharda Kleina - niemieckiego kompozytora, Carla Ludwiga Bergera - profesora muzyki oraz Rahel Varnhagen von Ense - pisarkę pochodzącą z berlińskiej rodziny żydowskiej, która prowadziła jeden z najsłynniejszych salonów XIX wieku. „Chopin w salonie księcia Antoniego Radziwiłła w roku 1829”, od momentu powstania cieszył się dużym zainteresowaniem, był wielokrotnie eksponowany na wystawach krajowych i zagranicznych. W 1888 r. nakładem Karola Kozłowskiego powstała na podstawie płótna fotograwiura. Popularność tego dzieła sprawiła, że było ono wielokrotnie reprodukowane.
Jak widać warto w czasie tegorocznych wakacyjnych wojaży wdepnąć akurat do Nieborowa. Zachęcamy. Oczywiście nie tylko obraz warto zobaczyć w Nieborowie, bo i sam pałac - kto jeszcze nie widział - jest rewelacyjny i godny zwiedzania.
Napisz komentarz
Komentarze