To już druga edycja ogólnopolskiego badania poświęcona tematyce prestiżu zawodów z perspektywy Polaków. Co zmieniło się na przestrzeni ostatniego roku? Czołówka zestawienia bez większych zmian. Listę czterech najbardziej poważanych zawodów otwierają profesje związane z ochroną życia i zdrowia:
- strażak – 81 proc. respondentów uznało, że darzy ten zawód dużym lub bardzo dużym poważaniem,
- ratownik medyczny (80 proc.),
- lekarz (72 proc.)
- pielęgniarka (70 proc.).
Jedyna widoczna zmiana dotyczy właśnie tych dwóch ostatnich zawodów – zawód pielęgniarki stracił 4 pkt proc., a zawód lekarza – zyskał 2 pkt. względem 2021 r. W efekcie te dwie profesje zamieniły się miejscami w rankingu. Swoją pozycję istotnie poprawili informatycy (59 proc., skok aż o 5 miejsc) oraz nauczyciele (57 proc., wzrost o 4 miejsca). Warto zwrócić uwagę również na awans w rankingu zawodu górnika (62 proc., 2 miejsca wyżej). Ratowanie zdrowia i życia niejednokrotnie wiąże się z dużą dozą poświęcenia i bohaterstwa, co w naturalny sposób wywołuje w społeczeństwie wysoki szacunek dla przedstawicieli związanych z tą dziedziną życia. To tłumaczy tak wysoką pozycję strażaka i ratownika medycznego - komentuje wiceprezes agencji SW Research, Piotr Zimolzak. Wyniki pokazują również, jak ważny jest kontekst i czas realizacji badania. Widać to wyraźnie na przykładzie zawodu górnika, który jest obecny w mediach w ostatnim czasie ze względu na tragiczne informacje z kopalni Pniówek i Zofiówka. Wzrost poważania może być efektem silnych emocji, współczucia i solidarności z ofiarami.
A jakie zmiany zaszły na dole rankingu? Tu również możemy mówić o swego rodzaju stabilizacji – niewielkie zmiany zaszły jedynie pod względem kolejności poszczególnych zawodów. Przede wszystkim znajdziemy tu profesje, których przedstawicieli można określić jako osoby publiczne. Listę zamykają (zaczynając od najmniej poważanego):
- influencer (16 proc. badanych darzy ten zawód poważaniem),
- działacz partii politycznej (17 proc.),
- youtuber (18 proc.)
- poseł na Sejm (19 proc.).
Kolejną grupę o relatywnie niskim uznaniu społecznym tworzą zawody administracyjne - radny gminny (22 proc.) oraz minister 26 (proc.). Największą stratę odnotowali zamykający stawkę influencerzy (spadek o 2 miejsca). Istotnie niżej niż rok temu ocenieni zostali robotnicy – zarówno wykwalifikowani (55 proc.,spadek o 4 miejsca), jak i niewykwalifikowani, budowlani (36 proc., spadek o 2 miejsca). Influencer to jedna z najmłodszych kategorii zawodowych i od momentu powstania tego terminu eksperci spierają się, czy jest to profesja sensu stricto – kontynuuje Zimolzak. Niezależnie od tego, znów należy brać pod uwagę kontekst ostatnich miesięcy, kiedy niektórych twórców internetowych dotykały kryzysy w social mediach (np. Ekipa Friza czy Team X). Również kontekst trwającej wojny mógł ujawnić niektóre słabości tego rodzaju działalności i podatności na czynniki zewnętrzne (np. blokada popularnych serwisów społecznościowych, nagła utrata followersów) czy występujące w dużym natężeniu tzw. fake-newsy – uzupełnia wiceprezes agencji SW Research.
Nota metodologiczna: Badanie zostało zrealizowane w dniach 27-28.04.2022 r. przez agencję badawczą SW Research na reprezentatywnej próbie n=1014 dorosłych Polaków w ramach badania omnibusowego OmniWatch48.
Metoda: wywiady online, CAWI.
Źródło próby: panel badawczy SW PANEL.
Napisz komentarz
Komentarze