Poznali się w 1966 roku. Pan Stanisław był wtedy w wojsku w Jelczu-Laskowicach i przychodził do Ratowic grać w piłkę nożną. Stał na bramce. Spotkali się pewnej niedzieli podczas spaceru i tak od słowa do słowa, od spotkania do spotkania, po roku znajomości się pobrali.
- To była miłość od pierwszego wejrzenia - mówi z uśmiechem pan Stanisław. - Wiem, wielu tak mówi, a po kilku latach się rozwodzą. My, jak się zobaczyliśmy, tak już ponad 50 lat jesteśmy razem i bardzo nam z tym dobrze.
Ślub wzięli 1 kwietnia 1967 w Wałbrzychu. Pani Bronisława miała wtedy 20 lat. Pan Stanisław był cztery lata starszy. Po zakończonej służbie wojskowej na krótko wrócił do Wałbrzycha i kontynuował tam pracę w kopalni. Po tragicznym wypadku zakończonym śmiercią górnika pod naciskiem żony i rodziny uznał, że musi zmienić pracę. Zamieszkali w Ratowicach i oboje zatrudnili się w Jelczańskich Zakładach Samochodowych, a później w spółdzielni mieszkaniowej w Oławie. Tu też przez kilka lat mieszkali w bloku, nim kupili domek w Starym Górniku, gdzie osiedli na stałe.
Doczekali się trójki dzieci - dwóch synów i córki. Mają też troje wnuków i jednego prawnuka. Pytani o to, jaka jest recepta na długi i szczęśliwy związek, pani Bronisława odpowiada: - Jedno powinno być troszkę ślepe, drugie troszkę głuche i... wychodzi idealnie. Kto, kiedy, jaki - zależy od sytuacji.
Jedyne, o czym marzą małżonkowie na kolejne lata, to zdrowie nie tylko dla nich, ale całej rodziny i tego im życzymy.
Życzyli też Renata Wolf, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Oławie i wójt Artur Piotrowski, który w imieniu Prezydenta RP wręczył jubilatom "Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie".
- "Przyrzekam, że zrobię wszystko, aby nasze małżeństwo było szczęśliwe, zgodne i trwałe", te słowa przysięgi wypowiedzieliście sobie ponad 50 lat temu - przypomniał. - Dzisiejsza uroczystość jest dowodem na to, że słowa dotrzymaliście. To, że obchodzicie ten wspaniały jubileusz, potwierdza, że był to czas piękny, radosny i przepełniony miłością. Jesteście świadectwem dla młodych pokoleń, że można razem pięknie przeżyć piękne chwile. Gratuluję!
Przekazując jubilatom, w towarzystwie sekretarz gminy Marii Bożeny Polakowskiej, kosz prezentów w imieniu władz samorządu oraz mieszkańców gminy, życzył małżonkom zdrowia, pomyślności, optymizmu i spokoju ducha oraz szczęśliwej podróży do kolejnych jubileuszy.
Napisz komentarz
Komentarze