Przypominamy fragment zawiadomienia: - Działając w imieniu własnym, jako pełniący obowiązki wójta gminy Oława, niniejszym zawiadamiam o podejrzeniu popełnienia na szkodę klubów sportowych z terenu gminy Oława przestępstwa z art. 284, paragraf 2 k.k., tj. przestępstwa sprzeniewierzenia, polegającego na nieprzekazaniu otrzymanych środków finansowych z tytułu wpłat podatników 1% podatku dochodowego na rzecz ww. podmiotów, klubów sportowych przez władze Miejsko-Gminnego Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych w Oławie, z siedzibą przy ul. Spacerowej 1b 55-200 w nieustalonej wysokości i nieustalonym czasie, i w noszę - na podstawie przepisu ar.t 303 k.p.k. - o wszczęcie i przeprowadzenie w niniejszej sprawie postępowania przygotowawczego. 10 maja działając jako wójt gminy Oława wszedłem posiadania informacji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez władze Miejsko-Gminnego Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych w Oławie. Podmiot ten, działając jako organizacja pożytku publicznego, pobierał wpłaty z tytułu odprowadzenia 1% podatku dochodowego podatników z wyraźnym przeznaczeniem i podaniem celu szczegółowego, jakimi są kluby sportowe. Należy wskazać, że w formularzu PIT, dotyczącym rocznego rozliczenia w rubryce dotyczącej wniosku o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego można wskazać informacje uzupełniające (np. cel szczegółowy). Część podatników deklarujących przekazanie 1% na rzecz MG-Z LZS wskazała cel szczegółowy, czyli dany klub sportowy, np. Burzę Bystrzyca. Przekazane środki jednak nie trafiły do tych klubów.
Zgodnie z art. 284, paragraf 2 kodeksu karnego "kto przywłaszcza sobie powierzoną mu rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
Wtedy, na naszych łamach sprawę komentował sekretarz M-G Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych Dariusz Rudnicki: - Jesteśmy organizacją non profit, niezarobkową. Od ponad dwóch lat nie prowadzimy żadnej działalności jako stowarzyszenie. Nasza księgowa, która tylko ma wgląd do konta, nie ma z nami umowy od 2020 roku. Wypełnia wszystkie sprawozdania zgodne z ustawą o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Ustawa OPP o 1% nie określa terminu, do kiedy trzeba te pieniądze wykorzystać, decyzja zależy od organizacji, która je otrzymuje, a statut mówi, na jaki cel można je wydatkować. Środki własne M-GZ LZS w Oławie decyzją zarządu Rady były wydatkowane np. na biuro, radcę prawnego czy na pobierane do dziś prowizje bankowe za prowadzenie konta. OPP co roku wysyła specjalne sprawozdanie, co umożliwia nam zbieranie 1% w kolejnych latach. Pieniądze zawsze trafiały do wskazanego klubu z zeznania 1%, była prowadzona osobna lista zespołów i kwoty, jakie poszczególni prezesi drużyn mają do wykorzystania. Doniesienie pana Kuriaty to sztuczne wywoływanie problemu, aby tylko odsunąć zarzuty od siebie tuż przed wyborami. M-GZ LZS prowadziło ponad dwadzieścia klubów, które otrzymywały środki z 1% i z wiedzy, którą posiadam, tylko jeden klub piłkarski składał zażalenie, że nie mógł otrzymać całej uzbieranej kwoty na własne wydatki. Jako stowarzyszenie nie ogłosiliśmy upadłości i wierzymy, że będzie nam dane prowadzić jeszcze jakieś zawody pod patronatem gminy Oława, otworzyć biuro i spotkać się z wszystkimi drużynami.
Prokuratura nie dopatrzyła się nieprawidłowości wskazanych w zawiadomieniu. - Prokurator Rejonowy postanowił umorzyć dochodzenie w sprawie dokonanego przywłaszczenia w bliżej nieokreślonym czasie przez nieustalonego sprawcę zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w nieokreślonej kwocie na szkodzę Miejsko-Gminnego Zrzeszenia LZS w Oławie. - czytamy w dokumencie z PR.
Nie stwierdzono znamion czynu zabronionego.
Napisz komentarz
Komentarze