- Za 2022 rok sprawozdanie też nie było prezentowane, więc chyba powinien pan je teraz przedstawić - mówił po tym radny Józef Hołyński.
Krzysztof Mazurek zgodził się i od razu przedstawił takie sprawozdanie za 2022 rok. Gdy skończył, radny Hołyński spytał: - Dlaczego te sprawozdania nie są przez pana podpisane?
Mazurek: - Przez przypadek nie ma tu mojej pieczątki ani podpisu. Przepraszam. Zaraz znajdą się tam i podpis, i pieczątka. Uzupełnię...
Do dyskusji włączył się radny Krzysztof Skrzydłowski: - Oczywiście podpis powinien być, ale uważam, że to szukanie dziury w całym, bo generalnie związek przynosi powiatowi pożytek.
Zareagował Hołyński: - Oczywiście nie ma pan racji. Nie możemy nie mówić o takich drobnych sprawach jak to, kto podpisuje się pod sprawozdaniem, bo to jest bardzo ważne.
Skrzydłowski: - Nie kwestionuję, że pieczątka jest ważna. Chodziło mi o to, aby mówić o tym, jakie korzyści dają nam przewozy, a nie tylko "o przecinkach".
Tu włączył się radny Gwiazdowicz: - Chciałbym panu Mazurkowi życzyć wytrwałości...
Hołyński: - Po co o tym mówimy? Bo za 2022 rok nikt nie składał sprawozdania, dopiero po moich wnioskach. To samo było z PKS-em. A to są bardzo ważne sprawy. Wróćmy do powołania spółki córki PKS, czyli Przewozów. Gdzie jest uchwała w sprawie powołania spółki córki? Skoro Zarząd Powiatu głosował uchwałę w tej sprawie, to gdzie ona jest? Jeśli jej nie ma, to może być poważna wada prawna, jeżeli chodzi o powstanie tej spółki. To oczywiście na razie tylko domniemanie.
W tym miejscu głos zabrała pani mecenas ze starostwa: - Gdyby taka uchwała była wymagana, na pewno by była, bo sąd rejestrowy nie zarejestrowałby spółki, gdyby brakowała dokumentów. Powołanie spółki zależnej jest wyłączną domeną spółki dominującej, czyli PKS S.A. Tutaj ani Rada, ani Zarząd nie były uprawnione do podjęcia takiej uchwały.
Tu włączył się starosta Mirosław Kulesza: - Ale faktycznie jest informacja, że Zarząd jednogłośnie przegłosował projekt uchwały o powstaniu spółki zależnej, czyli taka uchwała musiała być. Ja jej jeszcze nie znalazłem. Gdyby nie była potrzebna, po co taką uchwałę Zarząd by podejmował?
Hołyński: - Ja twierdzę, że takiej uchwały nie ma, a powinien istnieć materialnie taki dokument, podpisany.
Do dyskusji włączył się radny Roman Kaczor, nawiązując do straty spółki PKS w związku ze sprzedażą bazy w Strzelinie (pisaliśmy o tym wcześniej) i zwracając się do starosty: - Jakie pan jako starosta podejmie kroki w sprawie strat na 2,6 mln zł? Chodzi o stratę na sprzedaży bazy w Strzelinie. Na pewno będziemy tę sprawę ciągnąć, będzie doniesienie do prokuratury. To ogromna strata powiatu!
Starosta Kulesza: - Przyjąłem to do wiadomości i podejmę stosowne działania...
Napisz komentarz
Komentarze