Jak ustalili mundurowi do zdarzenia doszło w piątek 18 maja około godziny 12:30, a informacja o możliwym wyglądzie sprawcy została natychmiast przekazana patrolom w służbie.
Już kilka godzin od zgłoszenia policjant z Rewiru Dzielnicowych w Oławie przy pl. Gimnazjalnym zauważył mężczyznę, którego wygląd odpowiadał wcześniej ustalonemu rysopisowi oraz przekazanemu zapisowi z monitoringu. Intuicja dzielnicowego nie zawiodła i tym razem. Zatrzymanym okazał się znany policjantom 41-letni mieszkaniec Oławy. W momencie zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy, miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie i nie miał przy sobie skradzionej kasety na monety.
Podczas rozmowy z dzielnicowym wskazał miejsce jej ukrycia. Jak stwierdził, bez narzędzi nie potrafił otworzyć skradzionej skrzynki, by wyjąć z niej monety.
Policjanci odzyskali mienie o wartości blisko 3 tys złotych - kasetę na monety oraz znajdujące się tam pieniądze. Podczas dalszych czynności okazało się, że nie było to jedyne niewłaściwe zachowanie zatrzymanego. 11 kwietnia ten sam mężczyzna ukradł metalową barierkę znajdującą się w tunelu przy ul. Piłsudskiego w Oławie. Tego czynu dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, dlatego grozi mu wyższy wymiar kary.
41-latek został już przesłuchany i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.
Za kradzież z włamaniem grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia. Natomiast za zniszczenie mienia grozi mu kara wyższa niż 5 lat więzienia, gdyż sprawca działał w warunkach tzw. recydywy, czyli powrotu do przestępstwa.
Napisz komentarz
Komentarze