W mediach społecznościowych Miasta i Gminy Jelcz-Laskowice czytamy: - Pierwszy dzień pracy w pełnym składzie. Jest drużyna, zapał, energia i wspólna wizja. Razem postaramy się dokonać zmian, które sprawią, że Gmina Jelcz-Laskowice stanie się jeszcze lepszym miejscem do życia.
***
O pracę zastępców pytaliśmy burmistrza Piotra Stajszczyka w obszernym wywiadzie, który możecie przeczytać a aktualnym wydaniu "Gazety Powiatowej". Co odpowiedział?
- Jak pan ocenia dotychczasową pracę wiceburmistrza Michała Wolskiego?
- Bardzo dobrze. Faktem jest, że do pracy w urzędzie przyszedł z sektora prywatnego, ale był wcześniej radnym i to na pewno pozwoliło mu zdobyć pewien ogląd na to, jak samorząd funkcjonuje. Przez pierwsze dni wiele rzeczy robiliśmy razem, bo chciałem, by Michał miał okazję się wdrożyć i zobaczyć, jak ta praca wygląda. Bardzo szybko wszedł w odpowiednie tryby, dziś pracuje w pełni samodzielnie, choć oczywiście jesteśmy drużyną, więc wiele rzeczy konsultujemy. Michał wprowadził też swoje sposoby zarządzania, chociażby to, czego nie było wcześniej, czyli cotygodniowe spotkania z pracownikami, na których omawiane są bieżące sprawy. Po rozpoczęciu pracy słyszeliśmy, że wcześniej często bywało tak, że jeden pokój nie miał pojęcia, czym zajmuje się drugi. To przekładało się na to, że czasami kilka osób wokół jednej inwestycji załatwiało różne tematy, nie rozmawiając ze sobą. Dla Michała dobra współpraca i regularna komunikacja jest bardzo ważna.
- Jakie jest pierwsze zadanie wiceburmistrza Mariusza Hassa, który dopiero zaczyna swoją pracę?
- Na pewno oświata jest bardzo istotnym elementem funkcjonowania samorządu. Mariusz musi przeanalizować stan obwodów nauczania oraz zająć się innymi tematami okołooświatowymi. Jest kilka bieżących problemów, które wybrzmiewały na moich spotkaniach z dyrektorami szkół i przedszkoli, więc nimi trzeba się na nich skupić.
Napisz komentarz
Komentarze