Jak dowiedzieliśmy nieoficjalnie, na razie usuwanie awarii przez ZWiK idzie zgodnie z założeniami, nie ma niespodziewanych sytuacji. Na pewno ma też nie powtórzyć się to, co się darzyło wczoraj, czyli jeszcze bardziej drastyczne obniżenie ciśnienia wody w sieci, co - jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - mogło mieć związek z napełnianiem basenu w Termach Jakuba. I tyle z dobrych wiadomości.
Na wielokrotne pytania mieszkańców, także na naszym profilu TuOlawa.pl, gdzie wczoraj zamieściliśmy stosowny filmik (ponad 300 komentarzy!), oficjalny profil ZWiK, czyli Oława Better, odpowiada: - Rozumiemy, że przedłużająca się awaria może powodować wiele niedogodności i bardzo nam przykro z tego powodu. Chcemy Was zapewnić, że ciśnienie w sieci pozostaje stabilne, a zidentyfikowane problemy wynikają z lokalnego, zwiększonego zużycia wody. Sytuacja jest pod kontrolą, a nasze zespoły pracują intensywnie nad usunięciem awarii. Przypominamy, że przekazaliśmy informacje o tym, że awaria może trwać nawet parę tygodni. Prosimy o cierpliwość i przepraszamy za niedogodności.
Tymczasem ludzie informują o swoich problemach, podając konkretne adresy i nazwy ulic, gdzie od dawna nie ma wody, wysyłają nam filmiki i zdjęcia kranów bez wody. Komentują, wyrażając oburzenie. To parę przykładów z wczoraj:
- Po raz kolejny władze miasta i ZWiK po prostu sobie kpią z mieszkańców - mówi pan Maciej. - Zaopatrzenie w wodę jest elementem strategicznym. Jeżeli awaria jednego ujęcia powoduje takie problemy, to znaczy, że ludzie zarządzający są niekompetentni i powinni zostać jak najszybciej usunięci ze stanowisk.
- Może by tak jakieś bony darmowe do pralni nam dać, bo przecież nic nie można ogarnąć w domu - mówi pani Beata. - Dodatkowo podstawowe czynności takie jak umycie się, skorzystanie z toalety w cywilizowany sposób graniczy z cudem. Przez noc naleciało wody do spłuczki więc alleluja można rano było spuści ale to by było na tyle. A dzieci? Przecież nie puścimy di żłobka, przedszkola czy szkoły brudnego dziecka bo powiedzą że rodzic nie dba o dziecko i naślą na ludzi opiekę społeczną... Ciągle piszecie to samo, brak nowych danych, brak pomocy mieszkańcom, którzy nie mają jak normalnie funkcjonować.... Proszę postawić się w naszej sytuacji.... Brak prysznica, brak ciepłych posiłków (ziemniaki trzeba zalać wodą SZOK), brak korzystania z toalety, brak czystych ubrań czy bielizny, bo proszę pamiętać, że to już trwa 3 TYDZIEŃ, gdyby Państwo zapomnieli...
- Wody jak nie było tak nie ma budynek przy ulicy Rybackiej 38/40 już bez wody ciągiem ponad dwie doby mówi pani Natalia. - Wysyłałam oficjalnego maila w tej sprawie do ZWiKU z prośba o dostarczenie wody beczkowozem. Uważam, że w tak zwanej kupie siła. Drodzy Państwo, piszcie maile do ZWiK, aby wodę dostarczali beczkowozami. To ich obowiązek.
Od tygodni ludzie zgłaszają, że woda w Oławie jest/była mętna, o dziwnym zapachu, tymczasem oławski sanepid na swoim oficjalnym profilu w mediach społecznościowych radzi... jak się zdrowo odżywiać, jakie są zasady dobrego grzybobrania itp. Ani słowa o jakości oławskiej wody, choć komunikaty sanepidu krążą w mediach. Też je publikowaliśmy. Nie ma ich jednak tu, gdzie powinny być przede wszystkim. To samo na profilu Miasta Oława, które żyje dzisiejszym Biegiem Koguta czy potańcówką za tydzień - komunikatów w prawie dostępności wody, ewentualnych beczkowozów dla mieszkańców - nie ma. Poza transmisją konferencji prasowej w ZWiK sprzed 4 dni, ani słowa o wodzie. Wszyscy chowają głowę w piasek.
Nadal aktualne jest to, co udało nam się ustalić parę dni temu:
Napisz komentarz
Komentarze