Był to ostatni mecz rundy zasadniczej, który miał znaczący wpływ na ostateczne rozstrzygnięcia, które zespoły będą teraz walczyły o prawo gry o awans do I ligi, a które będą rywalizowały o utrzymanie się w lidze. Drużynie "Orła" Lizawice potrzebny był jeden punkt, aby być pewnym zajęcia miejsca w pierwszej czwórce walczącej o awans. Jednak jej rywalem był jeden z czołowych zespołów tegorocznego sezonu - KTS Wolbromek.
Był to ważny pojedynek dla obu klubów. Gospodarze wyznaczyli początek meczu na godz.12.40 wiedząc, że w tym czasie podstawowy zawodnik "Orła" - Jacek Nowokuński rozgrywa mecz w lidze niemieckiej. Prezes gości - Łukasz Rekieć zakontraktował na ten pojedynek Patryka Jendrzejewskiego, który okazał się silnym wzmocnieniem. Ten zawodnik jest aktualnie trenerem młodzieżowej reprezentacji Polski, a w rywalizacji z KTS Wolbromek zdobył 2,5 punkta. Wygrał dwa pojedynki singlowe oraz debel w parze z Filipem Młynarskim-Ositkiem. Ten ostatni tenisista zwyciężył w pierwszej grze singlowej, ale przegrał w drugiej z najsilniejszym zawodnikiem gospodarzy - Jakubem Witkowskim.
Spory zawód sprawił Radosław Malinowski, który do tej pory był głównym dostarczycielem punktów dla "Orła". Tym razem gorsze losowanie oraz słabsza dyspozycja sprawiły, że nie wywalczył żadnego punktu, ani w rywalizacji singlowej, ani w deblowej wraz z Kacprem Zającem. I tego jednego punktu zabrakło do pełni szczęścia, jakim byłby remis w Wolbromku. Wówczas drużyna z powiatu oławskiego miałaby czwarte miejsce w tabeli gwarantujące rywalizację o awans do I ligi. A tak "Orła" wyprzedził w tabeli zespół KS AZS AWF Wrocław, który wygrał wcześniej bezpośredni pojedynek między tymi klubami.
LKS "Orzeł" Lizawice zajął piąte miejsce po rundzie zasadniczej, co sprawia, że będzie teraz rywalizował z drużynami walczącymi o utrzymanie się w lidze. Oczekiwania przedsezonowe były wyższe, ale lizawiczanie teraz muszą skupić się na przygotowaniach do nowego sezonu.
Punkty dla "Orła" uzyskali: Patryk Jendrzejewski - 2,5 oraz Filip Młynarski-Ositek - 1,5.
*
Sensacyjnie zakończył się ostatni mecz rundy zasadniczej w III lidze, w którym MLKS "Victoria" Jelcz-Laskowice pokonał KU AZS UE III Wrocław 10:2 i awansował na przedostatnie miejsce w tabeli.
W IV lidze występują dwie drużyny z powiatu oławskiego, które w jedenastej kolejce grały u siebie. Druga drużyna "Orła" Lizawice zremisowała z UKS "Orzeł" Prusice 9:9, a MLKS "Victoria" II Jelcz-Laskowice przegrała z LZS Trzebnica 6:10. Po rundzie zasadniczej "Orzeł" zajmuje piąte miejsce w tabeli, a "Victoria" dziewiąte.
W V lidze MGLKS "Odra" Oława przegrała z KS AZS AWF II Wrocław 4:10, a LKS "Orzeł" III Lizawice uległ z KU AZS UE IV Wrocław 1:10. Po jedenastej kolejce oławianie zajmują piątą lokatę, a lizawiczanie ostatnie miejsce w tabeli.
W VII lidze występuje MGLKS "Odra" II Oława, który przegrał z UKS GOKiS III Kąty Wrocławskie 2:10 i zajmuje obecnie jedenaste miejsce w tabeli na 15 drużyn.
Napisz komentarz
Komentarze