Wędkarstwo Ale okaz!
Oławianin Andrzej Białoszkiewicz łowcą 20-kilogramowej tołpygi
Z relacji wędkarza dowiedzieliśmy się, ze 16 października wybrał się łodzią na połów ryb. Pływając Odrą, trolingował (prowadził sztuczną przynętę). O godzinie 9.30 miał branie, po którym walczył z rybą około 15 minut, ale efekt był wart tego wysiłku. Udało mu się wyholować z wody tołpygę, ważącą 20.470 g, o długości 111 cm. Ryba kwalifikuje się do złotego medalu "Wiadomości Wędkarskich" - oficjalnego miesięcznika PZW.
Oławski wędkarz używał do połowu kija sumowego Mikado Cat Territory 270 cm w.w.180 g, z kołowrotkiem Pen Slammer 460, z plecionką 0,38 mm i woblerem Storm.
Andrzej Białoszkiewicz jest członkiem Koła PZW nr 90 "Rzemieślnik" w Oławie. Ma 31 lat, żonę Dagmarę i półtoraroczną córkę Lenę. Wędkuje od dziecka.
*
Ciekawostką połowu tej ryby jest to, że tołpyga (Hypophthalmichthys nobilis) rzadko staje się trofeum wędkarskim, ponieważ odżywia się fitoplanktonem i zooplanktonem. Do polskich wód została introdukowana w 1965 roku ze względu na swoje preferencje pokarmowe, które przyczyniają się do zmniejszenia tempa zarastania zbiorników. Smaczne mięso i szybki przyrost masy ciała powoduje, że gatunek hodowany jest obecnie w ponad 70 krajach świata. Dojrzewa płciowo w wieku 4-7 lat, w zależności od rejonu występowania. Ikra jest pelagiczna, nie potrzebuje przywiązania do brzegu czy dna, występuje w otwartej wodzie bądź osadza się na roślinności. Jedna samica składa od 80 tysięcy do 600 tysięcy jaj. Jest rybą długowieczną, Krzyżuje się z karpiem, amurem białym i tołpygą białą. W Polsce nie rozmnaża się w warunkach naturalnych.
(Graro)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze