Reklama
Oława Burmistrz odpowiada Tomasz Frischmann zorganizował konferencję prasową, podsumowującą pół roku urzędowania
Społeczeństwo obywatelskie "tak", budżet obywatelski "nie"
Przy pomocy prezentacji multimedialnej (dostępna na profilu "Miasto Oława" - facebook.com/UrzadMiastaOlawa) przedstawił swoje pierwsze działania i zapowiedział plany na przyszłość.
Jednym z tematów była sprawa otwartego basenu, który od dwóch lat czeka na remont. Burmistrz zdradził plany dotyczące obiektu: - Mamy nadzieję, że uda się doprowadzić do tego, by w 2017 roku można się było kąpać w otwartym basenie. Najbliższy rok, to dla nas czas roboty "papierkowej". Należy przygotować pełną dokumentację, a na końcu wyłonić wykonawcę remontu. Potem firma będzie miała dwanaście miesięcy na wykonanie inwestycji.
Pytany o to, jak duże są szanse, by otworzyć kąpielisko w 2017, odpowiedział: - Zawsze może się zdarzyć jakaś obsuwa. Jeśli będzie niewielka, otworzymy obiekt w trakcie wakacji. Jeśli będzie dłuższa, poczekamy do kolejnego lata, w 2018 roku.
Istotną poruszoną kwestią była również Oławska Karta Dużej Rodziny, z której będzie można korzystać jeszcze w tym miesiącu. Program może odciążyć 320 rodzin wielodzietnych, które po wyrobieniu karty będą korzystały z 50-procentowych zniżek na bilety normalne i ulgowe w komunikacji miejskiej i 50-procentowej ulgi na jednogodzinny bilet do Term Jakuba. 20 procent mniej zapłacą również za imprezy, organizowane przez Centrum Sztuki. Burmistrz ma nadzieję, że do programu włączą się kolejni partnerzy i zaproponują ulgi w ramach karty. Katalog zniżek będzie aktualizowany.
Przed miastem również budowa siłowni dla osób niepełnosprawnych, rozbudowa obecnej siłowni plenerowej i montaż urządzeń do streetworkout: - Chciałbym poinformować, że gdy postawimy urządzenia do streetworkout, to jeszcze przez 28 dni nie będzie można z nich korzystać. Uniemożliwiają to względy technologiczne i bezpieczeństwa. Proszę o tym pamiętać.
Tomasz Frischmann zdradził, że podziękował za współpracę poprzedniej firmie sprzątającej miasto. W jej miejsce pojawiła się nowa: - Mieliśmy dużo zastrzeżeń do miejskiej czystości, dlatego zmieniliśmy firmę. Od tamtej pory nie ma już skarg i wszystko wydaje się w należytym porządku.
Kilkakrotnie wspominał też o konieczności zbudowania społeczeństwa obywatelskiego. Co to oznacza? - Chcemy, by mieszkańcy mówili nam, czego oczekują. Mamy swoje strategie i propozycje, ale liczymy na to, że głos ludzi będzie bardzo silny. Oni najlepiej wiedzą, czego potrzebują i mogą nam wskazać, w których obszarach powinniśmy się rozwijać szybciej, a w których wolniej.
Podczas kampanii przed wyborami samorządowymi języczkiem uwagi był budżet obywatelski. Frischmann nie optował za tym pomysłem. Co mówi teraz? - Nasz program jest zbyt duży, by objąć go takim budżetem. Myślimy raczej o szerokich konsultacjach społecznych.
Internet pyta... o analfabetyzm
Ostatnia część konferencji, to odpowiedzi na pytania, zadane na facebooku. O dziwo, burmistrz postanowił nie odpowiadać mieszkańcom w sieci, tylko za pośrednictwem mediów.
Pierwsze dotyczyło głowy oławskiego koguta, która historycznie była obrócona w inną stronę, niż obecnie. - Dlaczego kogut obrócił głowę? - pytał Adam Basiński. - Nie jestem specjalistą w tym zakresie - odpowiadał burmistrz. - Chcę dotrzeć do osób, które pasjonują się historią. Chętnie skorzystam z pomocy prelegentów naszej ostatniej konferencji naukowej. Być może oni pomogą dojść do tego, kiedy, dlaczego i w jaki sposób głowa koguta została obrócona.
Kryspin Matusewicz pytał, czym podyktowana jest zgoda burmistrza na tolerowanie wtórnego analfabetyzmu w oficjalnych komunikatach Urzędu Miejskiego, publikowanych np. na facebooku? Odpowiadała wiceburmistrz Małgorzata Pasierbowicz: - Ani burmistrz, ani osoby nadzorujące poszczególnych pracowników i wydziały nie wyrażają zgody na robienie błędów. Nie popełnia ich jednak tylko ten, kto nie podejmuje żadnych działań. Nie zezwalamy na błędy, aczkolwiek wiemy, że one się zdarzają. Przepraszamy za to i obiecujemy, że będziemy pracować nad tym, by je wyeliminować.
Ostatnie z nadesłanych, to pytanie Adama Piwka:W jaki sposób władze miasta zamierzają wykorzystać uwagi mieszkańców, zgłaszane przy okazji konsultowania strategii miasta? Dlaczego komunikacja miejska, subsydiowana przez miasto, nie pozwala na dotarcie na dworzec kolejowy przed połączeniami międzymiastowymi, tylko już po, albo w związku z wchodzącym nowym rozkładem, "na styk"?Odpowiedzi udzielił Tomasz Frischmann: - Rozkład jazdy PKP bardzo często ulega zmianie. Niedawno, 14 czerwca, wszedł w życie nowy rozkład. Zbliżają się wakacje, więc pewne połączenia zostały dopisane, a pewne zawieszone. Przeanalizujemy ten rozkład, weźmiemy pod uwagę, że kończy się rok szkolny i postaramy się ułożyć wszystko jak najlepiej. Wydział Gospodarki Komunalnej czeka na uwagi mieszkańców i niewykluczone, że z nich skorzysta.
Kamil Tysa [email protected]
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze