Lesław Mazur

Zdjęcie nr 1 pochodzi z albumu Oli Ulatowskiej, a zrobione było w 1952 na dzisiejszym placu Józefa Piłsudskiego. Na zdjęciu widzimy fontannę, które dziś nie istnieje, od prawej stoją Maria Polerowicz z córką Olą, dalej rodzina Lamczaków - tato Stanisław, mama Bronisława i dzieci Marianna, Józefa i Marian, a także wujek Jan Lampczak. W tyle za fontanną jest budynek, w którym obecnie mieści się Urząd Gminny, po prawej gruzy po przedwojennym Hotelu Zum Preussische Hofe z dużą salą teatralną. W czasie wojny w tym hotelu był obóz pracy dla kobiet, które wykonywały żaróweczki do urządzeń wojskowych. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych na placu po uprzątnięciu gruzu działał Targ Miejski.

Zdjęcie nr 1 z pochodzi z albumu Jana Łączyńskiego, a zrobione było z okna domu, w którym mieszkał w 1968 przy ulicy Rola Żymierskiego 2 - dziś to ulica Władysława Andersa. Na zdjęciu widzimy wieżę starego zamku, którego początki sięgały XIII wieku. Niestety, w 1968 roku ówczesne władze wojewódzkie podjęły decyzję o wyburzeniu murów zamku "ze względów estetycznych". Pozostała tylko wieża, która zawaliła się w 1975 r.

Zdjęcie nr 1 pochodzi z albumu Teresy Dromont - widzimy na nim Teresę i Elwirę Dromont, Halinkę Rozmetańską i panią Grysiewicz. Zrobione było w 1952 roku - wtedy na boisku, a dziś to parking koło Szkoły Podstawowej nr 1 przy ulicy 11 Listopada. W głębi widzimy budynek, w którym przez lata był młyn wodny, a potem elektryczny. Budynek po młynie został adaptowany po remoncie na budynek mieszkalny. Dziś z tego miejsca nie zrobimy podobnego zdjęcia, ponieważ budynek zasłaniają drzewa.

Tak niedawno mieliśmy zagrożenie powodziowe ze strony rzeki Odry i Oławy. W latach siedemdziesiątych czytałem opracowanie, w którym była informacja, że miasto Oława nigdy w historii pisanej nie była zalana przez rzekę Odrę, za to rzeka Oława zalewała wielokrotnie miasto, czasami nawet dwa razy w roku.

LISTY DO REDAKCJI - Chcę odnieść się do opisu zdjęcia nr 1 zamieszczonego w Gazecie Powiatowej z dnia 26.09.24. z cyklu "Twórzmy wspólnie fotograficzną historię Oławy" - napisał do nas Eugeniusz Chorostecki

Zdjęcie nr 1 jest z albumu Anny Dziurki, zrobione na ulicy 3 Maja w 1965 roku koło budynku, gdzie wówczas mieszkały rodziny oficerów Armii Radzieckiej stacjonujących w koszarach na 3 Maja. Budynek ten został wybudowany po wojnie w miejscu dużego budynku, który stał w tym miejscu przed wojną (widać go na przedwojennej widokówce nr 4). Od wielu lat mieści się tu gabinet weterynaryjny. Za dziewczynką widzimy słupy od ogrodzenia, to są te same słupy widoczne na zdjęciu 4.

Zdjęcie nr 1 pochodzi z albumu Andrzeja Dobruckiego, a zrobione było prawdopodobnie 1 maja 1967 roku na ulicy Kościuszki. Kto jest na zdjęciu? Halina Stępień (Oborska), Teresa Krystyna Szmigiel (Niedenthal), Wiesława Gębka (Wojtasik) i Andrzej Erdt. Za osobami widać charakterystyczny kuty płotek, który zagradza plac, na którym stał budynek mieszkalny wyburzony po wojnie. Po lewej stronie (na zdjęciu niewidoczna) była piekarnia, a po prawej budynek mieszkalny ze sklepem nabiałowym na parterze (na zdjęciu niewidoczny)

Zdjęcie nr 1 pochodzi z albumu Teresy Kmieć, a zrobione zostało około 1958 roku na ówczesnym boisku przed Szkołą Podstawową nr 1 przy ulicy Ogrodowej, dziś ta ulica nazywa się Armii Krajowej. Wtedy boisko było ogrodzone siatką aż do ulicy Sienkiewicza i rosła na nim trawa. Ponieważ chodziłem do SP nr 1 od pierwszej do czwartej 4 klasy, pamiętam, jak na tym boisku pracownicy kopali dziury na drewniane słupki do bramek i... wykopali ludzkie kości. Stąd wiedziałem, że na tym placu był cmentarz. Potem ogrodzenie zdemontowano, a plac wyasfaltowano. Na tym placu przez lata harcerze mieli zbiórki przed wyjazdem na obozy harcerskie i na pochody pierwszomajowe. W latach siedemdziesiątych zlikwidowano boisko i urządzono parking, który jest do dzisiaj. Proszę zwrócić uwagę na ciekawy ozdobny słup elektryczny po lewej stronie, wtedy linie energetyczne napowietrzne były w całej Oławie.

Zdjęcie nr 1 pochodzi z albumu Romana Drzewińskiego, a zrobione zostało w 1968 roku przy wejściu do parku, od strony ulicy Sienkiewicza. Na zdjęciu widzimy: Mariana Polerowicza, Marka Nowackiego, Romana Drzewińskiego, Eugeniusza Sienkiewicza, Aleksandrę Polerowicz, Janina Sodomlak, Jolantę Kowalską, Werę Słupską, Edwarda Terleckiego, Zbigniewa Pieniążka, Romana Witkowskiego, Barbarę Gęborską, Lucynę Drzewińską, Halinę Ślusarczyk, Aldonę Szop, Floriana Karga. Osoby te tworzyły grupę znajomych, którą nazywano Paką - w różnym składzie spotykali się przez pół wieku, organizowali wspólne zabawy, wycieczki. Raz w roku były organizowane zjazdy w różnych miejscach - ostatnie w lesie bystrzyckim w pobliżu Ryczyna, przy urządzeniach hydrologicznych. Florek Karg prowadził kronikę tej grupy.

Ta podróż stała się spełnieniem marzeń Lesława Mazura, który z żoną Zofią wybrał się w podróż Czerwonym Pociągiem

Zdjęcie nr 1 pochodzi z albumu Janusza Łączyńskiego, a zrobione zostało w 1966 roku na dzikim kąpielisku w parku, na wodospadzie, jeszcze przed regulacją rzeki Oława. Na zdjęciu widzimy między innymi Michała Łączyńskiego, Danusię Mazurkiewicz, Zuzię Duch. Po regulacji rzeki na początku lat siedemdziesiątych wybudowano nowy most, zlikwidowano zakole rzeki koło mostu i w ten sposób dzikie kąpielisko znikło.

Zdjęcie nr 1 - dziś wracam do ulicy 1 Maja, budynek o numerze 9. W albumie nr 153, opisując ulicę 1 Maja, niefortunnie napisałem, że tego budynku już nie ma, na co zwrócił mi uwagę pan Eugeniusz Chorostecki i tu zacytuję jego sprostowanie: "Niezupełnie to odpowiada prawdzie, bo dom tuż przy budynku dawnego sądu stał po wojnie i był zamieszkały. W latach sześćdziesiątych, może na początku lat siedemdziesiątych, został tylko nieco przebudowany. Zlikwidowano dużą łukowatą bramę, zmodernizowano poddasze, tworząc dodatkowe mieszkania. Przez wspomnianą bramę wchodziło (wjeżdżało) się na niewielkie podwórko, które od zachodu zamykał jednopiętrowy budynek, który stoi do tej pory. Dodam jeszcze, że za ruinami pozostałych trzech budynków znajdowały się dwa budynki jednopiętrowe z czerwonej cegły, w których mieszkały rodziny Trockich i Berezowskich. Rodzina Berezowskich na swoim podwórku (pełnym trawy) wypasała stadko kóz.