przemyslaw-pawlowicz

Wciąż wielu chce dziś, czyli 27 stycznia, obchodzić wyzwolenie Oławy. Tymczasem żadnego wyzwolenia nie było, bo Oława (Ohlau) była wtedy niemiecka. To jak było naprawdę? Pisze o tym Przemysław Pawłowicz

Wodza filmowała tak, by najlepiej wyglądał, czyli zawsze z dołu do góry, aby dodać mu kilka centymetrów wzrostu, dzięki czemu prezentował się jako silny przywódca. Kreowała rzeczywistość, wykorzystując symbole - swastyki, orły, sztandary - by utożsamiać siłę obrazu z potęgą państwa. Efekt wielkości wodza i III Rzeszy miały potwierdzać wiwatujące tłumy. Artystka, która położyła kamień węgielny pod masowy kult Hitlera, była... pod Oławą. Przemysław Pawłowicz pisze o tym nieznanym epizodzie jako pierwszy

To oni walczyli z Niemcami, którzy do walki z Polakami wystartowali z podoławskiego lotniska w Marcinkowicach w 1939 roku. Będą kolejno publikowane zdjęcia, nie były znane, są wyjątkiem wśród bardzo niewielu polskich zdjęć z września 1939 roku. Pokazujemy, bo są częścią naszej historii, o której wielokrotnie pisaliśmy na łamach Gazety Powiatowej. Ten po prawej to ppor. Czesław Główczyński - o nim też pisaliśmy

- Znajomość historii swojego miejsca zamieszkania jest wielką wartością dla mieszkańców - uważają panie z Kola Gospodyń Wiejskiej GAĆaneczki. - To kontynuowanie tradycji, szeroko pojęte krajoznawstwo, edukacja najmłodszych, a przede wszystkim znajomość miejsc, które mogą stać się atrakcją dla przybywających turystów.

Na obecnym Placu Zamkowym w Oławie, na wysokim postumencie, przez 69 lat spoczywała, dumnie skierowana na zachód, stara armata. Francuskie działo było głównym elementem pruskiego pomnika zwycięstwa, symbolem triumfu w wojnie z Francją, była trofeum, bo owe działo zdobyli oławscy kawalerzyści w krwawej bitwie pod Ormes

- Z przykrością informuję że mauzoleum Yorcków w Oleśnicy Małej jest stale okradane i dewastowane - sygnalizuje Przemysław Pawłowicz. - Ktoś ukradł bramę i furtkę z metalowego ogrodzenia (wraz ze słupkami), teraz skradziono również dwie metalowe rozety z dwu skrzydeł wejścia do tego obiektu. Szkoda, ale kaplica - mauzoleum coraz bardziej niszczeje i chyba jest słabo pilnowana. Odbudowa była na bardzo wysokim poziomie, starannie wykonana, a teraz - jak widać... Smutne to. Przemek

Andrzej Mroziński wskazał miejsce katastrofy, które rozpoznał na podstawie zdjęcia w naszej gazecie. Szybko okazało się, że wskazanie było prawidłowe i precyzyjne

Poznawanie dziejów i opisywanie historii miasta, w tym także Oławy, jest procesem nieustającym i wciąż zaskakującym. Wydawało się, że katastrofy lotnicze w tym mieście mamy policzone i opracowane. I znowu widzimy, że jest inaczej, że wciąż sporo trzeba dopisać i uzupełnić. Choćby tę katastrofę z 3 marca 1918 roku

Wojenna zdobycz z Oławy wystawiona na sprzedaż!

Obchody 100 rocznicy niepodległości, pomimo że w naszym powiecie są raczej skromne, to jednak dobry powód, by bardzo lokalnie przypomnieć rocznicę. Intencją gazety jest przedłużenie świętowania i pozostawienie zapisanego śladu, który zapewne przyda się kolejnym pokoleniom Chcemy na łamach GP poprosić i zachęcić czytelników do odkrycia i przedstawienia osobistej, rodzinnej, a zarazem wspólnej przeszłości.

Kilka dni przed obchodami Święta Niepodległości zamalowano obraz, nawiązujący do plakatu z czasów wojny-polsko bolszewickiej na fragmencie muru, przy ul. 3 Maja. Skąd ta decyzja?