Proboszcz w Oławie
W 1980 ks. Jan Janowski zwrócił się z prośbą do arcybiskupa Henryka Gulbinowicza o zwolnienie z funkcji ojca duchownego w seminarium. Jego pragnieniem było poświęcenie się pracy duszpasterskiej w parafii. 26 czerwca tego roku otrzymał nominację na proboszcza parafii Matki Boskiej Pocieszenia w Oławie, a wkrótce potem dziekana dekanatu oławskiego. Ksiądz Jan przychodził do miasta, w którym pracowali wybitni księża - Tadeusz Pilawski i Feliks Oko, a przede wszystkim Franciszek Kutrowski. Nowy proboszcz był świadom ciężaru i odpowiedzialności. Początki jego pracy w Oławie nie były łatwe. O swoich rozterkach i potrafił opowiadać nielicznym. Szczególne zrozumienie i pomoc w trudnych chwilach zawsze znajdował u najbliższych. Po powstaniu diecezji legnickiej, na prośbę swojego przyjaciela, legnickiego ordynariusza księdza biskupa Tadeusz Rybaka, podjął się prowadzenia zajęć w Wyższym Seminarium Duchowym w Legnicy. Z czasem poprawiała się też jego pozycja jako proboszcza w Oławie. Zaangażowanie w pracę duszpasterską i gorliwość spowodowały, że parafianie stopniowo nabierali do niego coraz większego zaufania.
W stanie wojennym
Początki pracy ks. Jana Janowskiego w Oławie zbiegły się z prawdziwym powiewem wolności. Przez kraj przelewała się fala strajków, a na Wybrzeżu rodziła się „Solidarność”. Rok później, w czerwcu 1981, w święto Bożego Ciała, oławski dziekan zorganizował wspólnie z lokalnym oddziałem NSZZ „Solidarność” polową mszę świętą, odprawioną na stadionie przy ulicy Sportowej, która była jawną manifestacją jedności i solidarności ludzi w obronie praw Polaków. 11 listopada 1981 ksiądz Janowski odprawił mszę świętą za Ojczyznę, a następnie poświęcił na Rynku sztandar „Solidarności” Jelczańskich Zakładów Samochodowych, który następnie przez wiele lat ukrywał w… swoim łóżku. W czasie stanu wojennego ks. dziekan Jan Janowski przypominał w swoich homiliach o przyrodzonych prawach narodu, domagał się legalizacji „Solidarności”, przywrócenia wolności słowa i myśli. Pomimo licznych prób zastraszania przez służbę bezpieczeństwa, odprawiał msze święte w intencji Ojczyzny, podawał do publicznej wiadomości informacje o represjach, jakie spotykały działaczy opozycyjnych, aktywnie włączał się do akcji niesienia pomocy prześladowanym za działalność w strukturach podziemnych. Jego niezłomna postawa sprawiła, że w kościele pw. Matki Boskiej Pocieszenia znalazły się w eksponowanych miejscach tablice poświęcone papieżowi Janowi Pawłowi II, marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu, księdzu Jerzemu Popiełuszce, żołnierzom Armii Krajowej oraz Polakom pomordowanym przez Sowietów. Z jego inicjatywy wmurowano tablicę poświęconą księdzu prałatowi Bernardowi Lichtenbergowi. Za swoją ofiarną pracę ksiądz Jan Janowski został uhonorowany w 1982 przywilejem noszenia rokiety i mantoletu (jako kanonik), a w roku 1985 podniesiono go do godności kapelana honorowego Ojca Świętego.
Napisz komentarz
Komentarze