Straż Gminną powiadomił zaniepokojony mieszkaniec, obserwował psa od dawna i bał się o siebie i dzieci. Suczka potrafiła w środku nocy przeskoczyć przez ogrodzenie i dostać się na posesję. Mieszkańcy się po prostu bali o zdrowie. Straż gminna przyjęła zgłoszenie i powiadomiła Adama Polita, który prowadzi przytulisko w Zakrzowie i wiele razy pomagał w trudnych sytuacjach z psami. - Kiedy przyjechałem zobaczyłem, że suczka jest bardzo nieufna, nie pozwoliła podejść nawet na 500 metrów, natychmiast uciekała i chowała się. Przywiozłem więc specjalną klatkę i udało się. Suczka o północy weszła tam. - Jest nieufna do ludzi i zdziczała - mówi Polit. Ma około 8-10 lat i jest mieszańcem rottweilera z owczarkiem niemieckim. Koczowała po polach Bystrzycy jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi. Jest cała w kleszczach i zapchlona. Ma charakterystyczną opuszczoną dolną wargę krzywo zrośniętą. Nie jest czipowana, obecnie przebywa w przytulisku w Zakrzowie. Jeżeli jesteś właścicielem tej suczki, lub wiesz do kogo należy skontaktuj się z Adamem Politem 667 735 988
Biegała od kwietnia, a mieszkańcy się bali. Gdzie jest właściciel?
Poszukiwany jest właściciel suczki, która od kilku tygodni biegała po Bystrzycy Oławskiej i okolicy. - Jest zdziczała i bardzo czujna, nie pozwoliła się zbliżyć, od razu uciekała w trzciny - mówi Adam Polit, któremu udało się złapać suczkę
- 15.05.2020 12:58 (aktualizacja 27.09.2023 21:13)
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze