Mimo specyfiki roku 2020 i wpływu pandemii na obecną sytuację oraz konieczność zmiany pewnych planów, wiele z zaplanowanych działań - zdaniem burmistrza - udało się zrealizować. Za to inne tylko przesuwają się w czasie. Ponadto przed miastem rysuje się szereg strategicznych inwestycji, co jest burmistrza niezwykle istotne, gdyż stymuluje lokalny rynek. Mówiąc o budżecie na rok 2021 burmistrz przypomniał, że trwają prace projektowo-koncepcyjne południowej, tzw. mostowej obwodnicy miasta, trwa też przygotowanie studium korytarzowego obwodnicy północnej, które pokaże przebieg tej drogi. Trwają też przygotowania do budowy przystanku kolejowego na osiedlu Sobieskiego - miasto zobowiązało się tu do budowy dojazdów i parkingów. Mówiąc o tym osiedlu burmistrz przypomniał też o realizowanym programie "Mieszkanie plus". - Te dwie inwestycje, czyli przystanek i osiedle nowych mieszkań, będą się uzupełniać - mówił. - Nam pomoże to wykonać infrastrukturę dla kolejarzy, naszym mieszkańcom uzyskać jeszcze lepsze połączenie kolejowe z Wrocławiem, a co najważniejsze nowe - mieszkania dla tych, którzy tego oczekują.
Aby bodźców w zakresie inwestycji było więcej miasto, chce dokapitalizować TBS na rozpoczęcie przebudowy budynku po tzw. starym sądzie przy ul. 1 Maja, gdzie mają powstać mieszkania i przestrzeń dla seniorów. Priorytetem jest pozyskanie środków z programów rządowych i europejskich, z których samorząd zamierza skorzystać. Burmistrz dodał, że przedstawiając Radzie projekt budżetu zależało mu, by oprócz zadań inwestycyjnych zawierał on działania społeczne, aby przywrócić czy odnowić naruszone w ostatnim czasie relacje międzyludzkie. Dlatego też przewidziano duże nakłady na sport, kulturę i programy społeczne oraz funkcjonowanie jednostek zajmujących się tymi tematami, w tym bibliotekę, Centrum Sztuki, OCKF, a także kontynuację lokalnych programów rozwijających się w tym zakresie.
Jaki jest plan?
Budżet na rok 2021 przewiduje dochody na poziomie 166 622 000 zł. Wydatki zaplanowano na kwotę 179 622 000 zł, z tego na inwestycje 23 573 814 zł. Burmistrz porównał te kwoty do roku 2015, kiedy rozpoczynał kadencję i przypomniał, że od tego czasu budżet miasta zarówno po stronie dochodów jak i wydatków wzrósł o prawie 76 %. Najwyraźniej widać to - jak podkreślił - w zakresie wydatków majątkowych, w tym inwestycyjnych, gdzie zanotowano wzrost o 120 %.
W budżecie na rok 2021 zaplanowano m.in. kontynuację rozpoczętej w tym roku rewitalizacji Rynku przy zachodniej pierzei. Ma też być opracowana dokumentacja kolejnego etapu, tj. ul.Wrocławskiej. W tym roku planowana jest również odbudowa studni. Burmistrz wspomniał też o budowie tzw. parkingów satelickich wokół oławskiego Rynku, w tym przy pl. Piastów, który już jest ukończony, ale miasto zapłaci za niego dopiero w tym roku.
Rewitalizacja Rynku to zdaniem burmistrza nie tylko nowa nawierzchnia, ale również życie społeczne. Jednym z jego elementów ma być Centrum Edukacji Historycznej, które planowane jest w piwnicach ratusza. W tym roku zakończy się przygotowanie dokumentacji projektowej. Jeżeli chodzi o drogi, w budżecie na 2021 zapewniono m.in. 500 tys. zł na budowę ronda przy ul. Lipowej, chociaż już wiadomo, że w trakcie roku tę kwotę na pewno trzeba będzie zwiększyć. Wniosek o dofinansowanie budowy ronda z Funduszu Dróg Samorządowych złożył powiat oławski, zarządca drogi. Wspólnie z samorządem województwa dolnośląskiego oraz samorządowcami ziemi oławskiej miasto realizuje zadanie pod hasłem budowa mostu na rzekach Odra i Oława w zakresie dokumentacji projektowej. W tym roku ma się zakończyć przebudowa ul. 3 Maja, jeżeli chodzi o ścieżkę rowerową i chodniki. Zrealizowana ma być też w ramach tzw. "drogi ulgi" ul. Gajowa na odcinku od ul. Wiejskiej do ul. Spacerowej. Inwestycja jest dofinansowana z FDS. Miasto czeka też na rozstrzygnięcie konkursu na dofinansowanie przebudowy ul. Południowej, a starostwo powiatowe na ul. Zacisznej. Obie te inwestycje zostały zgłoszone do FDS. Z tego samego funduszu miasto chce uzyskać też dofinansowanie na budowę ul. Serdecznej w nowej części osiedla Sobieskiego.
Jeżeli chodzi o remonty, przewidziane jest zakończenie budowy chodnika przy ul. Kasprowicza i rozpoczęcie budowy przy ul. Gazowej. W pierwszej połowie tego roku ma się rozpocząć budowa chodnika z miejscami dla osób niepełnosprawnych przy siedzibie stowarzyszenia "Tęcza" od strony ul. Magazynowej. Pozostała część prac od ul. Zwierzynieckiej, do fragmentu przy "Tęczy", ma być zrealizowana w drugim półroczu. Po korekcie budżetu planowane jest też wykonanie doświetlenia przejścia dla pieszych przy McDonald`s wraz z wykonaniem zatoczek autobusowych. Z najbardziej niebezpiecznych przejść dla pieszych pozostało jeszcze doświetlenie wszystkich na drodze 94, czyli na ul. Kutrowskiego, 11 Listopada, Opolskiej i Andersa, ale miasto chce wykonać to wspólnie z Tauronem - trwają rozmowy w tej sprawie, ale konieczna jest dokumentację projektową, którą samorząd już wykonuje.
Samorząd chce też w tym roku, po korekcie budżetu, rozpocząć pierwszy etap budowy parkingu przy ul. Chrobrego 120. Planowanych jest też kilka inwestycji w oświacie, w tym największa inwestycja miejska zaplanowana na ten rok - kontynuacja budowy nowego żłobka. Koszt ponad 12 mln zł. Burmistrz przypomniał, że miasto wciąż kładzie duży nacisk na ochronę środowiska, m.in. w zakresie emisji CO2 i nadal więc będą realizowane dwa programy z tym związane, a konkretnie wymianą nieekologicznych źródeł ciepła - pierwszy to program miejski, drugi partnerski, realizowany przy wsparciu środków europejskich. W sumie na realizacje obu programów przeznaczono w nowym budżecie rekordową jak do tej pory kwotę 1 400 000 zł. Samorząd chce też przystąpić do rządowego programu "Czyste powietrze".
- Przedstawiony projekt budżetu, a co za tym idzie odzwierciedlenie w Wieloletniej Prognozie Finansowej jest bardzo optymistyczne i realizuje wizję rozwoju oraz funkcjonowania miasta - podsumował Tomasz Frichmann. - W tym trudnym okresie mniejszych dochodów własnych udało nam się osiągnąć zamierzone cele. Nie zwiększyliśmy obciążeń fiskalnych dla naszych mieszkańców, nie było podwyżek podatków. Zapewniliśmy także środki na pokrycie najniższej krajowej dla pracowników oraz funduszu Pracowniczego Planu Kapitałowego. W bieżącym roku stworzyliśmy także oławski katalog pomocowy dla przedsiębiorców, który na bieżąco jest aktualizowany. Jeżeli chodzi o wydatki inwestycyjne jest to kwota aż 15 % w stosunku do dochodów. Uważam, że to bardzo wysoki wskaźnik, wyższy niż w 2020, porównywalny do lat 2018-19, gdy prowadziliśmy naszą największą inwestycję, czyli budowę basenu odkrytego. Obsługa długu publicznego to zaledwie 0,2% budżetu. Mamy świadomość tego, że to niska kwota, ponieważ wykorzystujemy sytuację najtańszego pieniądza na rynku. W zaplanowanym budżecie jest deficyt, który zamierzamy pokryć częściowo z przyszłych wkładów, częściowo z kredytów zaciągniętych na działania inwestycyjne. Uważam, że realizacja założeń finansowych zaproponowanych w projekcie budżetu i WPF potwierdzi opracowaną wiele lat temu strategię rozwoju naszego miasta, co przekłada się na wzrost dochodów budżetowych własnych, większe wydatki budżetowe, ale - co najważniejsze - na bezpieczeństwo finansowe naszego miasta.
Przedstawiony projekt budżetu pozytywnie i bez uwag zaopiniowała Regionalna Izba Obrachunkowa oraz Komisja Finansów i Rozwoju Gosporadczego RM Oława. Pytania i uwagi do przedstawionego projektu na sesji mieli radni, głównie opozycji.
Radny Albert Zieliński dopytywał o sumaryczną wartość zaciągniętych kredytów oraz wysokość deficytu za rok 2020. Odpowiadając burmistrz przypomniał, że te informacje są w charakterystyce budżetowej, ale przypomniał jednocześnie, że miasto zamierza wziąć kolejną transzę kredytu na budowę żłobka, czyli 10 mln zł, a w uchwale budżetowej zawarto kredyt wysokości 7 mln zł na spłatę wcześniejszych zobowiązań. Przypomniał też, że ma prawo zaciągnąć debet w wysokości 2 mln zł, ale - jak dodał - do tej pory nigdy nie korzystał z tej możliwości. Jeżeli chodzi o deficyt za mijający rok, to o szczegółach można będzie mówić dopiero w kwietniu 2021.
Radną Jolantę Górską interesowało, ile z wniosków do budżetu złożonych przez radnych zostało uwzględnionych w mijający roku, a ile zostanie zrealizowanych w roku przyszły. O to samo dopytywała też Magdalena Ziołkowska, przypominając, że prosiła o pisemną odpowiedź między innymi w tej sprawie, ale jej nie otrzymała. Odpowiadając na pytania pań radnych, ku zaskoczeniu niektórych, burmistrz odniósł się do każdego złożonego wniosku z osobna i kolejno wyjaśniał, dlaczego nie został on ujęty w budżecie, albo został, i w jakim zakresie. - Szkoda, że w taki sposób i w takiej atmosferze nie wyjaśniał nam pan tego wcześniej - zauważyła radna Wanda Nosek. - Podejrzewam, że gdyby pan to zrobił, dzisiaj uniknęlibyśmy wielu pytań. Tymczasem w innej atmosferze i w inny sposób rozmawia się z nami poza kamerą, a w inny sposób, kiedy jest transmisja obrad. To przykre. Nie rozumiem też, dlaczego ma pan taki opór przed budżetem obywatelskim i nie chce zapewnić finansów, by ludzie sami mogli o pewnych rzeczach zadecydować.
Uwagi do wypowiedzi burmistrza w odniesieniu do wniosków miał też radny Przemysław Pawłowicz: - Odpowiedź burmistrza była bardzo kwiecista i pełna uzasadnień, że trzeba czasu albo pieniędzy, albo konserwator konserwator blokuje, albo trzeba się zastanowić, albo zobaczymy... Ja wolałbym, żeby dyskusja o budżecie była bardziej precyzyjna i konkretna - mówił. - Złożyłem wnioski do budżetu w terminie i na żaden nie otrzymałem odpowiedzi, więc chciałbym, by burmistrz odpowiedział mi, na jakiej podstawie prawnej nie odpowiada na moje wnioski, bo nie otrzymałem żadnego maila. Pisma to już szczyt marzeń. Nie było też informacji na komisjach, nawet telefonu, niczego. Z wypowiedzi, jaką dziś usłyszałem, wynika, że wszystko jest zrobione, gotowe i wszystko ma. To dobrze, przekażę mieszkańcom informację, że ulice będą utwardzone i będziemy się przyglądać optymizmowi inwestycyjnemu burmistrza. Nie zmienia to faktu, że nasze wnioski nie mogą być tak traktowane, bo jak wygląda praca nad budżetem? Gdyby burmistrz w porę reagował, sugerował uzupełnienia, uszczegółowienia albo pytał radnych, to te wnioski byłyby przełożone na obecny budżet w innej formie, a tak w zasadzie nie wiemy, co jest przyjęte, a czego nie będzie.
Radny zarzucił też włodarzom miasta, że nie ma w budżecie pieniędzy na przystosowanie przestrzeni publicznej do potrzeb osób niepełnosprawnych, a są one ogromne. Wanda Nosek przypomniała, że młodzi ludzie już 6 lat czekają na budowę skateparku. Radna Jolanta Górska zwróciła uwagę na tragiczne warunki, w jakich mieszkają mieszkańcy kamienicy przy ul. Oleśnickiej, a miasto, mimo obietnic, nic albo niewiele robi, by im pomóc. Przypomniała też o potrzebie ogrodzenia i monitoringu dębów - pomników przyrody przy ul. Odrzańskiej i wnioskach mieszkańców w tej sprawie.
Uwagi do przedstawionego projektu budżetu miał też Radny Albert Zieliński. Jakie? O tym w najnowszym wydaniu, w sprzedaży od 14 stycznia!
Wioletta Kamińska [email protected]
Napisz komentarz
Komentarze