O Monice na łamach "Gazety Powiatowej" pisaliśmy dwukrotnie. Pierwszy raz, gdy poszukiwała grobu pradziadka, polskiego oficera armii gen. Andersa, a drugi, gdy jako mieszkanka Johanesburga, zachęcała do aktywności fizycznej obywatelski Republiki Południowej Afryki. Pochodzi z Jelcza-Laskowic i po kilku latach w RPA znów mieszka w naszym powiecie. Jest trenerką personalną, dietetyczką i występuje na sylwetkowych zawodach kulturystycznych. W 2016 roku znalazła się w finałowej piątce plebiscytu na trenerkę roku "Women`s Helth". Mówiła nam wtedy: - Zawsze byłam wierną czytelniczką "Women`s Health". Gdy zobaczyłam ogłoszenie, wiedziałam, że to jest moja szansa. Musiałam nagrać krótki filmik, a w nim przedstawić siebie, sposób ćwiczeń i filozofię treningu. Wysłałam zgłoszenie i się udało. Być może pomogło mi moje zaangażowanie i promowanie konkursu w mediach społecznościowych. Warto więc walczyć i pokazać się z jak najlepszej strony, również pod kątem marketingowym. Jurorzy muszą być przekonani, że trenerka wie, co robi.
Jej samej nigdy nie brakowało odpowiedniego przygotowania, które dawało jej pewność, że może pomóc innym. Nieustannie się rozwijała i stawiała kolejne kroki w swojej karierze. Jej marzeniem było przekonanie kobiet w RPA, że sport jest fajny i każdemu potrzebny: - W RPA młodzież brnie w stronę kulturystyki. Każdy chce startować, ale nie każdy wie, z czym to się wiąże. Nie ukrywam, że przez jakiś czas też w tym byłam. Potrzebowałam takiego doświadczenia, by pomagać moim klientkom, które wahają się, jaki rodzaj sportu uprawiać. Wygrałam mistrzostwo RPA. Chciałbym rozruszać kobitki tutaj w taki sposób, jak się udało Ewie Chodakowskiej w Polsce. Mam nadzieję, że dam radę. Kobiety w RPA nie są tak aktywne i nie mają tyle pewności siebie, co nasze cudne Polki. Wiem jednak, że chcieć to móc. I nie przestanę walczyć! Nowicjusze z reguły stawiają na złą formę ćwiczeń, przez co wyniki ich pracy są znikome. Dlatego szybko tracą zapał. Zawsze powtarzam, że jeśli nie jesteś pewny, jak dbać o swoje ciało, zainwestuj w trenera. Przynajmniej na początku, by mógł ci wskazać odpowiednią drogę. Ludzie często myślą, że chodzi o drastyczną dietę i ciągłe ćwiczenia. A to nieprawda.
Tak mówiła w 2016 roku, przy okazji konkursu "Women`s Health". Życie skierowało ją jednak ponownie do Polski, konkretnie do Jelcza-Laskowic. Ze sportu nie zrezygnowała, a wręcz przeciwnie, szybko zaczęła budować swoją markę w rodzinnej miejscowości i w okolicach. Założyła w mediach społecznościowych profil "Fit Life by Monika- FIT ROOM", gdzie dzieli się wskazówkami dotyczącymi treningów i organizuje wspólne ćwiczenia. Prowadzi też klub LZS Jelcz-Laskowice Wonder, i studio fitnessu, gdzie trenuje z kobietami. Jako, że przez większość sportowego życia, walczyła o rozpoznawalność w RPA, w Polsce nie jest jeszcze znana, co przekłada się na brak sponsorów. Jej najbliższym sportowym celem jest start na NPC Mistrzostwach Polski, które 18-19 września będą odbywały się w Warszawie. Żeby móc tam wystąpić potrzebuje funduszy. Dlatego założyła zbiórkę internetową, w której napisała: - Kochani bez waszej pomocy się nie uda. Od stycznia tego roku przygotowuję się do mojego debiutu na scenie kulturystycznej w Polsce na NPC Mistrzostwach Polski w Warszawie. Mam za sobą kilka wystąpień i tytułów w RPA, jednak moim marzeniem zawsze było wywalczyć tytuł w Polsce. Tutaj jest mój dom i po powrocie na stałe, skusiłam się by dążyć za swoim marzeniem. Jednak na swojej drodze natknęłam się na mur, który powstrzymuje mnie od możliwości startu - finanse. Taki start w Polsce jest dość kosztowny i sama nie będę w stanie tego przeskoczyć. Lipiec jest miesiącem, w którym obchodzę urodziny, postanowiłam więc poprosić o urodzinowa pomoc. Normalnie bym tego nie robiła, ale zbyt bardzo mi zależy, zbyt dużo pracy już w to włożyłam, by teraz się poddać. Jestem pewna, że z wami mi się uda!
Co to oznacza "kosztowny start"?
Rejestracja w zawodach - 2200 zł, bikini - 2500 zł, opalanie, włosy i makijaż - 1000 zł, 3-4 doby w Warszawie podczas trwania zawodów - 600-1000 zł. Do tego co miesiąc Monika wydaje niemałe pieniądze na przygotowania.
Napisz komentarz
Komentarze