List nawiązuje do artykułu:W weekendy boisko było zamknięte. Ale już nie jest
Poniżej publikujemy list od mieszkańca: "Od lat na boiskach Orlik porządku pilnowali Panowie animatorzy, od których dzieci mogły wypożyczyć sprzęt sportowy, korzystać z toalety znajdującej się przy boiskach, a w razie kontuzji zawsze mieli apteczkę i służyli pomocą. Boiska wtedy były bardziej bezpieczne dla młodych użytkowników. Obecnie Orliki zostały pozostawione same sobie. W godzinach popołudniowych przesiaduje tam dużo starszej młodzieży, która zachowuje się wulgarnie, czasem popala papierosy, a nawet pije piwo. Młodzież nie sprząta po sobie, wyrzucają butelki i papierki na trawę. To wszystko działa bardzo demoralizująco na najmłodszych użytkowników boisk. Nie było tego na taką skalę przez lata, kiedy pracowali opiekunowie boisk. Osobiście obawiam się posyłać dziecka samego na boisko, bo w razie nagłego zagrożenia nie ma nawet do kogo się zwrócić o pomoc. W tym roku, nie wiedząc dlaczego, całkowicie zrezygnowano z usług animatorów na Orlikach. Boiskami „zajmuje” się jedynie Pan dostępny pod telefonem, którego nigdy fizycznie nie było na Orliku. Jego praca sprowadza się do ustalenia harmonogramu wejść wieczornych grup (corocznie praktycznie te same grupy) oraz zdalnego zapalenia światła przez system (wysłanie SMSa). Sam jestem od lat uczestnikiem wieczornych zajęć i zdarzało się wielokrotnie, że „Pan od światła” zapomniał zapalić lub zgasić i nie odbierał telefonu. Nie byłoby takich sytuacji, gdyby światła zapalali animatorzy będący fizycznie na boisku (praktykowano to kiedyś). Z nieoficjalnych źródeł dowiedziałem się, że Pan zapalający światła za swoją „pracę” otrzymuje niemałe wynagrodzenie. Jak się okazuje jest on działaczem miejskiego klubu piłkarskiego, który dobrze zna się z Dyrektorem OCKF, więc niestety nawet na boiska miejskie wdarł się nepotyzm.
Z wyrazami szacunku dla całej Redakcji, zaniepokojony mieszkaniec Os. Sobieskiego (dane do wiadomości redakcji)
PS W Państwa artykule z NR 30/2021 widnieje również informacja, że Orliki otwarte są w godz.8-21, w rzeczywistości Orlik przy SP8 otwarty jest 24h/dobę i stanowi dla wielu osób doskonałe miejsce na nocne picie alkoholu. Niestety bramy nie da się zamknąć zdalnie, wysyłając SMS, musiałby ktoś się pofatygować osobiście...
Napisz komentarz
Komentarze