Pierwszy oławski budżet obywatelski wygrały dwa projekty - Skwer Praw Kobiet oraz Grill Miejski na osiedlu Sobieskiego. Oba zdobyły po 101 głosów na 417 oddanych głosów ważnych.
*
Projekt Grilla Miejskiego na osiedlu Sobieskiego zgłosiła mieszkanka Agnieszka Mikołajek. W znalezieniu odpowiedniego miejsca pomógł jej Marek Drabiński - szef miejskich struktur PO, w promocję projektu na FB zaangażowała się Joanna Gacka. Proponowany przez zgłaszającą termin realizacji projektu to pierwsza połowa 2023, czyli w minione wakacje grill powinien już działać. Koszt łączny tego projektu w zgłoszeniu 120 tys. zł, z czego najwięcej (85 tys. zł) pochłonąć ma wykonanie 4 wiat ze stołami i ławkami wraz montażem - do tego dojdą dwa murowane grille, kosze na śmieci, lampy, wykonanie ścieżki i monitoringu.
- Miejski grill to możliwość bezpłatnego, legalnego i bezpiecznego przygotowania rodzinnego spotkania z wykorzystaniem publicznie dostępnego miejsca do grillowania - tłumaczyła Agnieszka Mikołajek w zgłoszeniu. - Brak takiej możliwości powoduje powstawanie dzikich miejsc na ogniska, co wiąże się z dewastacją przyrody (obrywanie gałęzi na opał) i zwiększonym zagrożeniem pożarowym.
*
Projekt nazwania i uporządkowania skweru naprzeciwko kościółka św. Józefa, przy zejściu ul. ks. Jana Janowskiego i ul. Młyńskiej, zgłosił Piotr Soroczyński, działacz Platformy Obywatelskiej. Termin realizacji tego projektu wyjątkowo ustalono dopiero na 2025 rok ze względu etapy projektowe oraz konieczne uzgodnienia z konserwatorem zabytków. Koszt skweru to 230 tys. zł, z czego najwięcej ma pójść na figurę Marii Skłodowskiej-Curie (50 tys. zł). Pozostałe koszty to ławki, rośliny ozdobne, pergola i ścieżka. Na kwietniowej sesji Rady Miejskiej burmistrz Tomasz Frischmann poinformował, że wyłoniono, firmę która wykona projekt modernizacji skweru. To przedsiębiorstwo "HUBU Architekci", które wykona prace, za cenę 47 900,00 zł netto.
- Modernizacja skweru pozwoli przeobrazić ten teren w atrakcyjną i funkcjonalną przestrzeń - uzasadniał propozycję Piotr Soroczyński. - Trzeba wykorzystywać każdą okazję na "zielone miejsca", a ten teren posiada już drzewa. Jestem przekonany, że będzie to miejsce rozrywki i wypoczynku mieszkańców Oławy. Teraz miejsce jest zaniedbane, ściana bardzo brzydka, uznałem, że jest okazja tanim kosztem zrobić piękny skwer.
Nazwanie Skwerem Praw Kobiet ma być wyrazem szacunku dla wszystkich kobiet, walczących m.in. o prawa wyborcze, prawo do edukacji, prawa do decydowania o życiu każdej kobiety.
- W skrócie będzie to skwer naszych babek, matek i sióstr - mówi autor. - Chciałem je docenić. Kobiety od lat muszą walczyć o swoje prawa, to niesprawiedliwe. Zawsze popieram kobiety.
*
Minął niemal rok od ogłoszenia zwycięzców, tymczasem oni skarżą się, że do tej pory nie otrzymali formalnego zawiadomienia, że to właśnie ich projekty wygrały budżet obywatelski. Dowiedzieli się o tym z internetu, bo nikt z urzędu nie kontaktował się z nimi w tej sprawie, więc nie wiedzą, na jakim etapie realizacji są ich projekty. O ile od początku wiadomo było, że projekt pana Piotra wymaga czasu (ma być zrealizowany dopiero w 2025 roku i jest już firma, która wykona projekt), o tyle w przypadku projektu pani Agnieszki zasadne jest pytanie, dlaczego Miejskiego Grilla na Sobieskiego wciąż nie ma, w terenie nic się nie dzieje, a przecież wakacje już dość dawno minęły.
Niedawno oboje zwycięzców opublikowało na swoich profilach w mediach społecznościowych wspólny filmik, na których informują o sprawie i wyrażają zaniepokojenie tym, że nie wiedzą, co się dzieje z ich projektami.
- Razem z Agnieszką zastanawiamy się, co z naszymi projektami, dlatego pismo w tej sprawie wysłaliśmy do pana burmistrza Tomasza Frischmanna - mówi Piotr Soroczyński.
- Jak widzicie rośnie tu trawa wyższa ode mnie - mówi na filmiku Agnieszka Mikołajek, stojąc w miejscu lokalizacji przyszłego Grilla Miejskiego. - A zgodnie z założeniami projektowymi grill ten miał być zbudowany już w drugim kwartale 2023 roku. Mając więc obawy, że niewiele się dzieje w ramach naszych projektów, wysłaliśmy z Piotrkiem pismo do pana burmistrza z zapytaniem, na jakim etapie są prace związane z realizacją naszych projektów, bo chcielibyśmy takie informacje przekazać wszystkim, którzy oddali głosy na nasze projekty.
Burmistrz udzielił już odpowiedzi autorom zwycięskich projektów, ale my też spytaliśmy w urzędzie, co obecnie z nimi się dzieje.
Napisz komentarz
Komentarze