W oławskim Urzędzie Stanu Cywilnego 3 listopada odbyło się uroczyste wręczenie medali "Za Długoletnie Pożycie Małżeńskie", nadawanych przez prezydenta RP po przeżyciu 50 lat w jednym związku małżeńskim. Aktu dekoracji dokonywał wójt Jan Kownacki, a towarzyszyły mu wicewójt Teresa Jurików-Górska oraz kierownik USC Renata Wolf. Jubilaci otrzymali pamiątkowe dyplomy, kwiaty i kosze słodkości. W uroczystościach towarzyszyli im ich najbliżsi. Państwo Dwojakowie mieszkają w Ścinawie Polskiej. Cecylia jest rodowitą oławianką, a Józef przyjechał ze wschodu, w 1945 roku. Doczekali się dwóch synów i czterech wnuków. - Teraz już jesteśmy na emeryturze - mówią zgodnie. - Ślub wzięliśmy 24 września 1966 roku. Z poznaniem się nie mieliśmy problemu, byliśmy sąsiadami przez ścianę. - To prawda! - podkreśla pan Józef. - Po sąsiedzku! Mieszkaliśmy w jednym budynku. Józef Dwojak jest znanym hodowcą drobiu. - Mąż otrzymał nagrodę za swoją działalność, z rąk prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego! - podkreśla z dumą pani Cecylia. Zofia i Lesław Nowakowie poznali się na prywatce dwa lata przed ślubem. Doczekali się czworga dzieci, ale jedna córka umarła. Mają ośmioro wnucząt i trójkę prawnucząt. - Mieszkamy w Starym Górniku, a wcześniej w Bystrzycy, gdzie się poznaliśmy - mówią Nowakowie. - Ślub wzięliśmy 11 kwietnia 1966 roku. Helena i Mieczysław Zubowscy mieszkają w Siedlcach, od 1945 roku. - Pochodzimy ze wschodu, jeszcze tam poznałam męża, który jest starszy ode mnie o 8 lat - mówi Helena. - Ślub wzięliśmy 29 grudnia 1956 roku. To było zdecydowanie za szybko! Wychowali dwóch synów i dwie córki, mają już 13 wnucząt (8 chłopców i 5 dziewcząt) oraz sześcioro prawnucząt (3 dziewczynki i tyle samo chłopczyków). - Jesteśmy już na emeryturze - kontynuuje pani Helena. - Całe życie prowadziłam gospodarkę, a mąż pracował 24 lata w oławskim szpitalu, był sanitariuszem.
Tekst i fot.: Anna Karpińska akarpinska@gazeta.olawa.pl
Napisz komentarz
Komentarze