Jelcz-Laskowice. Ciąg dalszy "afery paliwowej"
Chwilę potem jednak je unieważnił... Kilka tygodni temu pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Dudkowski zorganizował konferencję prasową. Tryumfalnie informował wtedy, że ZGK kupuje paliwo od firmy AD Rem, której prezesem zarządu jest Roman Dziekoński, pełniący także funkcję szefa Rady Nadzorczej ZGK. - To prywatne miasto kilku kolesi - oburzał się Dudkowski. - Pan Dziekoński jest bliskim kolegą burmistrza Bogdana Szczęśniaka, przez którego został wybrany szefem Rady Nadzorczej Zakładu Gospodarki Komunalnej. Jednocześnie ten sam człowiek, który w Radzie Nadzorczej ma nadzorować ZGK, jest większościowym wspólnikiem prywatnej firmy, która wygrała konkurs ofert na dostawę paliwa do wspomnianej miejskiej spółki. Ostatecznie rozeszło się po kościach. Burmistrz Szczęśniak podkreślał, że należało wybrać najkorzystniejszą ofertę i tak postąpił Zakład Gospodarki Komunalnej. Obiecał sprawę przedstawić prawnikom. Nic nie zapowiadało jednak powtórzenia konkursu. Prezes ZGK Jerzy Szyndler zachował swoje stanowisko. Odwołania żądali radni i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości. Nie było też nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej, o którą zabiegał Krzysztof Skrzydłowski, wspierany przez Krystynę Dekret, Michała Pakosza i Ireneusza Stachnię. Po kilku tygodniach okazuje się jednak, że zapytanie cenowe zostało powtórzone.
CZYTAJ ARTYKUŁ w CAŁOŚCI tutaj: http://eprasa.pl/news/gazeta-powiatowa-wiadomo%C5%9Bci-o%C5%82awskie/2016-05-19
Kamil Tysa ktysa@gazeta.olawa.pl
Napisz komentarz
Komentarze