Ustalono w niej, że jednym z wiceburmistrzów będzie osoba wskazana przez PO. Lokalne władze tej partii, po kilkutygodniowej wewnętrznej dyskusji, rekomendowały Andrzeja Mikodę - skarbnika Zarządu Powiatowego PO i radnego oławskiej Rady Miejskiej. Od początku obecnej kadencji Mikoda był wiceprzewodniczącym RM, a wiceburmistrzem miał zostać od 2 marca. Okazało się jednak, że jako udziałowiec dwóch spółek prawa handlowego, ma problem z szybkim wycofaniem się z biznesowej aktywności. Musiał to zrobić, bo w myśl ustawy antykorupcyjnej, osoby zajmujące ważne funkcje w samorządowych władzach wykonawczych, nie mogą prowadzić działalności gospodarczej. Burmistrz Tomasz Frischmann czekał, aż Mikoda uporządkuje swoje sprawy zawodowe. Gdy zniknęły przeszkody prawne, 9 czerwca powołał go na swojego zastępcę. - Po tym, jak wygrałem burmistrzowskie wybory, podsuwano mi całą plejadę kandydatów na zastępcę do spraw gospodarki komunalnej, a ja od początku widziałem w tej roli właśnie pana Andrzeja Mikodę - tak mówił szef miasta 12 czerwca, na spotkaniu z zarządcami wspólnot mieszkaniowych, przedstawiając im nowego wiceburmistrza. Jednym z pierwszych problemów, z jakim musi się zmierzyć Mikoda po objęciu nowego stanowiska w lokalnym samorządzie, są skutki nowelizacji ustawy o gromadzeniu i utylizacji odpadów komunalnych. Wstępne próby jej wdrożenia wywołały w naszym mieście mocne napięcia na linii "właściciele nieruchomości - zarządcy - związek Ślęza-Oława". Wiele wskazuje jednak na to, że to dopiero początek prawdziwych śmieciowych kłopotów... Na pierwszym spotkaniu z nowym wiceburmistrzem zarządcy pytali go również o zasady zasiedlania nowego budynku socjalnego, powstałego niedawno na osiedlu Zwierzyniec Duży. Liczyli bowiem, że władze miasta przy tej okazji przynajmniej częściowo rozwiążą dokuczliwy dla wspólnot problem tzw. "trudnych lokatorów" - niepłacących czynszu i dewastujących mieszkania o dobrym standardzie. Za Andrzeja Mikodę, jeszcze niezbyt zorientowanego w tej sprawie, odpowiadał Tomasz Frischmann. Burmistrz nie miał jednak dobrych wiadomości dla zarządców: - Do nowego budynku na Zwierzyńcu, w którym jest łącznie 35 lokali, kierujemy tylko te osoby, które znajdują się na naszej liście oczekujących na przydział mieszkania socjalnego. Łącznie z tymi, którzy starają się czasem dłużej niż 20 lat o normalne mieszkanie komunalne, na tej liście mamy obecnie 145 osób.
Na koniec spotkania zarządcy wyrazili nadzieję na dobrą współpracę z wiceburmistrzem Mikodą, przy wspólnym rozwiązywaniu trudnych problemów gospodarki komunalnej. Nawiązując do długo odwlekanej nominacji, życzyli burmistrzowi Frischmannowi, aby z jego nowym zastępcą było podobnie, jak z rodzącym się w bólach dzieckiem, które potem z reguły przynosi rodzicom już tylko samą radość i zadowolenie. * Andrzej Mikoda urodził się w Oławie, jest żonaty, ma 51 lat i wyższe wykształcenie (mgr inż. rolnictwa, absolwent wrocławskiej Akademii Rolniczej). Niemal od początku przemian społeczno-politycznych z lat 1989-1990 zajmował się działalnością gospodarczą. Prowadził krótko firmę marketingową, a potem - aż do czerwca tego roku - w sklepach w Oławie i w Głogowie wraz ze wspólnikami sprzedawał farby i lakiery oraz artykuły wyposażenia mieszkań. Był radnym oławskiej Rady Miejskiej przez dwie kadencje (2006 - 2010 oraz 2010 - 2014). W obu, ale nie od początku, pełnił funkcję przewodniczącego RM. W tej pierwszej był najpierw szefem Komisji Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowiska, a dopiero jesienią 2007 zastąpił w roli przewodniczącego RM Romana Kaczora, wybranego wtedy na posła. W drugiej kadencji został szefem RM po odwołaniu z tej funkcji Piotra Regieca z PiS, w wyniku zmiany rządzącej miastem koalicji (BBS porzucił wtedy PiS i sprzymierzył się z PO). W listopadzie ubiegłego roku po raz trzeci z rzędu Mikoda uzyskał mandat radnego oławskiej RM, tym razem w jednomandatowym okręgu wyborczym nr 7, obejmującym ulice Zamkniętą oraz część ulicy Chrobrego (numery nieparzyste od 35 do 71 i parzyste od 12 do 30). Otrzymał 151 głosów, pokonując Mariusza Łuczkiewicza z PiS (126 głosów), Natalię Sendal z KWW NLO (58), Bartosza Tryczyńskiego z KWW IO (44) i Jacka Bereżnickiego z BBS (40). Po objęciu stanowiska wiceburmistrza Mikoda musiał zrezygnować nie tylko z działalności gospodarczej, ale również z mandatu radnego RM. To powoduje konieczność rozpisania wyborów uzupełniających, które najprawdopodobniej odbędą się na początku września tego roku. Krzysztof A. Trybulski [email protected]
Napisz komentarz
Komentarze