Sylwetkę głównego bohatera uroczystości w telegraficznym skrócie przedstawił Łukasz Dyczyński z jelczańskiej "Jednostki Sokołów". Przypomniał, że Ildefons Żbikowski urodził się w 1925 roku na Mazowszu - we wsi Bartołdy, w powiecie przasnyskim, w gminie Krasne, gdzie jego rodzice mieli gospodarstwo rolne. W czasie okupacji niemieckiej młody Ildefons działał w NSZ - m.in. pod dowództwem Romana Dziemieszkiewicza, pseudonim "Adam" i "Pogoda", który był komendantem Narodowych Sił Zbrojnych w powiecie ostrołęckim, a po wyparciu hitlerowców i wkroczeniu na Mazowsze wojsk sowieckich - w powiecie ciechanowskim. Po śmierci Romana Dziemieszkiewicza, który zginął w 1945 roku, w krwawym starciu z sowieckim oddziałem NKDW, dowództwo nad żołnierzami NSZ w powiecie ciechanowskim przejął młodszy brat Romana - Mieczysław Dziemieszkiewicz, pseudonim "Rój", który jak się wkrótce okazało, stał się jednym z najwybitniejszych przywódców polskiego podziemia niepodległościowego na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych ub. wieku. W podległym mu Pogotowiu Akcji Specjalnej (PAS) służył Ildefons Żbikowski. Po wojnie podjął on próbę powrotu do cywilnego życia i rozpoczął naukę w gimnazjum mechanicznym w Iłowie. Potem jednak nawiązał kontakt z oddziałem Mieczysława Dziemieszkiewicza, do którego wstąpił we wrześniu 1947 roku. "Rój" chwalił go w raportach "za dzielność i poświęcenie", zaś w charakterystyce sporządzonej przez PUBP w Ciechanowie odnotowano, że "Żbikowski wiernie wykonuje swoje obowiązki, jako bandyta - jest odważny i tajemniczy".
Oddziały PAS, w których służył pod "Rojem" Żbikowski, specjalizowały się w likwidacji członków PPR oraz funkcjonariuszy UB i MO. Żołnierze PAS wykonali m.in. wyrok śmierci na wójcie gminy Sońsk Ignacym Sopycie oraz na kierowniku szkoły - Stanisławie Milewskim. W kwietniu 1948 oddział pod dowództwem Ildefonsa Żbikowskiego "Tygrysa" wykonał wyroki śmierci na aktywistach partyjnych w Gołyminie. Żołnierze "Roja" wiosną 1948 roku zlikwidowali łącznie kilkunastu funkcjonariuszy UB, MO i ORMO oraz ponad dwudziestu agentów i informatorów bezpieki, a w starciach i potyczkach z oddziałem "Roja" poległo kilkunastu żołnierzy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (KBW) - komunistycznej formacji wojskowej, opanowanej w dużym stopniu przez funkcjonariuszy NKWD, a przeznaczonej do zwalczania niepodległościowego podziemia.
Napisz komentarz
Komentarze