Dlaczego tak dymiło? Prezes ciepłowni przeprasza mieszkańców
- 14.06.2018 09:13 (aktualizacja 27.09.2023 10:40)
Wczoraj publikowaliśmy zdjęcia od zaniepokojonych mieszkańców Nowego Otoku, którzy alarmowali nas, że miejska ciepłownia bardzo dymiła, a czarny pył osadzał się w pobliskiej okolicy - zdjęcia dostępne tutaj: . 13 czerwca po godz. 15.30 otrzymaliśmy oświadczenie od prezesa MZEC w Oławie: "W związku z niekontrolowaną emisją spalin, która miała miejsce w dniu 12.06.2018 r. zarząd spółki MZEC-Oława Sp. z o.o. informuje, że w ww. dniu o godz. 21.20 na ciepłowni przy ul. Nowy Otok 1 w Oławie na skutek zatkania czujnika podciśnienia w komorze paleniskowej pracującego kotła doszło do przekroczenia maksymalnej temperatury spalin na wejściu do filtra workowego. Po osiągnięciu temperatury dopuszczalnej zainstalowana automatyka wyłączyła filtr. Ponowne włączenie filtra workowego do pracy nastąpiło o godz. 21.36, emisja pyłu (głównie sadzy) przy wyłączonym filtrze trwała 16 minut.
Dodatkowo nadmieniamy, że wymieniony kocioł w dniu 4.06.2018 r. miał przeprowadzone przez firmę zewnętrzną (posiadającą wymagane przepisami certyfikaty) pomiary emisji substancji szkodliwych do atmosfery, które nie stwierdziły przekroczenia dopuszczalnych norm. Za powyższe zdarzenie serdecznie przepraszamy mieszkańców Oławy. Prezes Zarządu MZEC-Oława Sp. z o.o. Marek Gmiterek"
Więcej o tej sprawie napiszemy w kolejnym wydaniu "Powiatowej"
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze