Kurów jest zapisany, jako Cawerow. Obecność sołtysa we wsi świadczy, że Kurów był zorganizowany na prawie niemieckim, co zresztą wcale nie znaczy, że mieszkańcami byli Niemcy. Gdyby we wsi mieszkali obcy osadnicy, to chyba nosiłaby nazwę niemiecką, a w przypadku Kurowa długo funkcjonuje polska nazwa. W 1375 roku nazwę wsi zapisano, jako Kowrow.
Bracia Szenke byli prawdopodobnie potomkami jakiegoś niemieckiego rycerza, będącego na służbie u księcia śląskiego. W XIII wieku rycerzy niemieckich wcale nie było tak dużo, więc siłą rzeczy, w przeważającym żywiole słowiańskim, ulegli oni polonizacji, przynajmniej częściowej. Polskie otoczenie często tym ludziom nadawało swojsko brzmiące przydomki, przezwiska typu: "Grom", "Drzemlik", "Kur". Nazwa wsi "Kurów" znaczy tyle, co "wieś Kura", "Kurów dwór". Prawdopodobnie to Ulryk Szenke był nazywany Kurem. Bracia Szenke byli również nazywani Niemcami, co znalazło odbicie w nazwie wsi Niemil. Nazwę tej wsi, zapoczątkowanej przez Piotra Szenke, wyprowadza się od słowa "niemy". "Niemiec", co znaczy: człowiek, z którym nie można się porozumieć. Ulryk Szenke, jako właściciel dużych połaci lasu i pól leżących po dwóch stronach rzeki Oławy, miał dość duży solidny dwór, a że czasy były niespokojne, wokół swego domostwa kazał zbudować wał ziemny, licowany częściowo kamieniami, z solidną bramą. Na ślady średniowiecznego dworu czy też zamku w Kurowie natrafiono w roku 1905, przy okazji robienia wykopów pod fundamenty domów mieszkalnych dla załogi folwarku.
Nie wiadomo, do którego roku rodzina Kura posiadała wieś. Z nazwiska znani mi są dopiero szesnasto-, a może piętnastowieczni właściciele wsi Kurów, von Sebottendorfowie, czyli inaczej panowie Sobociska lub "z Sobociska".
Reklama
Kurów - wieś z 700-letnią tradycją
Kurów to stara miejscowość, której początki sięgają XIII wieku. Pierwsze wzmianki o niej pochodzą z roku 1294. W archiwach odnaleziono dwa dokumenty, pochodzące z tego samego roku - 1294. Pierwszy z nich mówi o transakcji, jakiej dokonał właściciel Kurowa, niejaki Ulryk Szenke, sprzedając swemu bratu Piotrowi 10 łanów pola, na terenie dzisiejszej wsi Niemil. Drugi dokument spisany jest z okazji uposażenia kościoła i sołtysa we wsi Chwalibożyce. Jednym ze świadków był Herbusius - sołtys Kurowa
- 23.09.2013 07:54 (aktualizacja 27.09.2023 16:17)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze