"Czołgi do Wołgi - czyli Soviet go home!"
Dokładnie od 15 października 1992r. w Oławie nie istnieje już sowiecki garnizon. Od roku 1795, z krótką przerwą w okresie dwudziestolecia, Rosjanie okupowali polskie ziemie. W XX wieku, tuż po odzyskaniu przez nas niepodległości, Związek Sowiecki znowu podjął próbę opanowania Polski. Uratował nas "Cud nad Wisłą". Do planu z 1920 roku powrócono niebawem. Wykonawcy byli ci sami. Większą część Polski zajęto w 1939 - a resztę nieco później, w naturalny sposób – gromiąc przy okazji faszystów. Małą przeszkodą było Powstanie Warszawskie - z tym również Sowieci poradzili sobie doskonale. Po prostu poczekali i problem sam się rozwiązał. W ten sposób pozostali w Rzeczypospolitej do 1993 roku, wspierając swą obecność ideologią, fałszowaniem wyborów i terrorem. Ich okupacja, początkowo brutalna i krwawa, stopniowo ulegała złagodzeniu. Nie znamy
jeszcze dokładnego bilansu obecności Sowietów. Ważniejsze są zapewne polityczne – Jakże negatywne - skutki ich pobytu. Inną stroną stacjonowania armii były typowe uciążliwości – skrajne skażenie środowiska, wypadki drogowe, wyrąb lasów, katastrofy lotnicze, napady i gwałty. Po latach to wszystko mamy Już za sobą. Perspektywa minionych trzech lat pozwala na pierwsze oceny. W Oławie można odnieść wrażenie, że Sowieci byli tu w bardzo odległej przeszłości. Teraz Rosjan (tych z WNP) Jest sporo, ale na targu, czy też pracujących "na czarno" na budowach. W tej niedalekiej przeszłości bywało różnie, pamiętam wiele obrazków. Żyliśmy obok siebie....
26.07.2022 10:33
6
15