A co jest dzisiaj?
- Nie ma jakiegoś kompletnego spisu wszystkich relikwii - mówi ks. dziekan Stanisław Bijak. Szacuje, że w dekanacie oławskim jest około dziesięciu i na razie nie spodziewa się nowych. Nie słyszał, by któraś z parafii starała się o relikwie ks. Jerzego Popiełuszki czy Jana Pawła II.
W kościele pw. Miłosierdzia Bożego, w którym jest proboszczem, są dwie kosteczki siostry Faustyny (czyli relikwie pierwszego stopnia). Zdaniem dziekana takie pamiątki po świętych generalnie mają być pewną tajemnicą, więc nie powinny być zbytnio eksponowane, by nie spowszednieć. Dlatego jedna jest na stałe w ołtarzu, niewidoczna z zewnątrz. Druga - w ozdobnym relikwiarzu, przechowywana w sejfie i wyciągana tylko dwudziestego drugiego dnia każdego miesiąca, podczas nabożeństw do Miłosierdzia Bożego - wtedy wierni mogą ucałować relikwię. Obie ksiądz Bijak wyprosił w Łagiewnikach u sióstr Miłosierdzia Bożego w latach 90. ubiegłego wieku. - Nie bardzo chciały mi dać, ale jakoś uprosiłem - mówi.
Podobny, a może nawet identyczny relikwiarz, znajduje się w oławskim kościele pw. Matki Boskiej Pocieszenia. Przywiózł go ks. proboszcz Andrzej Szafulski. Stoi w kaplicy Miłosierdzia Bożego. - Tym relikwiarzem witamy biskupów - mówi ks. Szafulski. - Dajemy też do ucałowania podczas niektórych nabożeństw. Starszych relikwii w tej świątyni nie ma, bo przed wojną był to kościół protestancki.
Radość, że są
W kościele św. Apostołów Piotra i Pawła są dwie relikwie. Zaraz po beatyfikacji siostry Faustyny ówczesny proboszcz ks. Waldemar Irek wystarał się o jedną u sióstr Miłosierdzia Bożego z Krakowa. Wraz z relikwią przyjechały do Oławy siostry Beata i Ancilla. Ta druga dziś już nie żyje, ale wtedy mogła opowiedzieć o swoich osobistych relacjach z siostrą Faustyną. Przez całą niedzielę goście opowiadali też o orędziu Miłosierdzia Bożego. To było oficjalne wprowadzenie relikwii siostry Faustyny - wtedy jeszcze tylko błogosławionej - do oławskiego kościoła.
Relikwiarz z kawałeczkiem kości świętej stoi przy tabernakulum. W parafii jest zwyczaj, że przyszli małżonkowie całują go przed ceremonią ślubną. Także za każdym razem podczas liturgicznego wspomnienia świętej Faustyny dawany jest wiernym do ucałowania.
Druga relikwia, to kawałeczek kości ojca Pio, sprowadzony także przez księdza Irka, ale tym razem od księży kapucynów z Krakowa. Podczas wprowadzenia relikwii do kościoła gościł w Oławie ojciec Józef Marecki z tego zgromadzenia i opowiadał wiernym o życiu świętego. Relikwiarz stoi w lewej nawie kościoła, na ołtarzu Serca Pana Jezusa.
- Wielu ludzi upodobało sobie tę nawę, właśnie ze względu na relikwię ojca Pio - mówi ks. proboszcz Janusz Gorczyca. - Przychodzą tam także młodzi, którzy przez jego wstawiennictwo modlą się o łaski.
Napisz komentarz
Komentarze