Idziemy do osieckiego kościoła, aby na miejscu zbadać sprawę. Jakiś relikwiarz jest - i to się zgadza. Tylko to. Miał być św. Wawrzyniec, ale go nie ma. Miało nie być św. Bonifacego, ale napis na relikwiarzu głosi, że to właśnie jego cząsteczki. Najciekawsze jednak dopiero przed nami. Po dokładniejszym obejrzeniu ołtarza mocno zdziwiony proboszcz spostrzega, że pod tkaniną poniżej tabernakulum znajduje się skrytka. A w niej? Z dokumentu, opieczętowanego w 1903 roku przez niemieckiego biskupa wrocławskiego Henryka, wynika, iż mogą to być święci Diodor i Felician - męczennicy, którzy zginęli za wiarę w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Ponieważ jednak świętych o takich imionach było kilku, bez rozpieczętowania skrytki nic pewnego nie można o nich powiedzieć. Czy jest tam relikwia św. Diodora, który w 305 roku zginął ukamienowany przez podburzone pospólstwo w trakcie prześladowań za czasów cesarza Dioklecjana? Nie wiadomo. Czy jest tam fragment ubrania św. Felicjana, którego w 254 roku, jako 94-letniego starca, przykuto łańcuchami do ściany lochu, a nie doczekał egzekucji tylko dlatego, że zmarł w drodze na nią? Też nie wiadomo. A może jest tam kawałeczek kości św. Felicjana, którego w 286 roku przybito do pala, a gdy przez trzy dni nawet się nie zachwiał, rzucono go lwom na pożarcie, które jednak pokładły się u jego stóp, więc rozwścieczony cesarz rozkazał go ściąć? Bez sprawdzenia dokumentów, które są w skrytce, nie dowiemy się.
- Teraz czeka mnie nieco pracy, ale dzięki temu dowiemy się wreszcie, jakie relikwie naprawdę mamy w Osieku - deklaruje ksiądz Jacek, po czym jedziemy do kościoła w Chwalibożycach, gdzie pokazuje relikwie błogosławionej (od 2007 roku) Marii Luizy Merkert z Nysy, założycielki Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety. Tym razem bez niespodzianek, wszystko na swoim miejscu.
Przeterminowane?
Raczej nie na swoim miejscu są za to relikwie, które odnajduję w Izbie Muzealnej Ziemi Oławskiej, a może raczej tam, gdzie "przeczekuje" ona czas remontu ratusza. W tymczasowym magazynie, w kartonowych pudełkach, bez właściwej dokumentacji. Choć to może mało stosowne, ale na usta ciśnie się określenie "przeterminowane". Oczywiście z punktu widzenia Kościoła katolickiego świętym się jest albo nie, więc nie można mówić o "okresie przydatności".
Reklama
Oławskie relikwie
Głośno dziś o relikwiach. To oczywiście za sprawą beatyfikacji ks. Popiełuszki oraz Jana Pawła II. A będzie jeszcze głośniej po 1 maja, gdy "nasz" papież formalnie znajdzie się w gronie błogosławionych. Już dziś ustawiają się kolejki po relikwie nowego świętego. Tymczasem historie tych, które od lat mamy tuż obok, często niedocenionych i zapomnianych, wcale nie są mniej pasjonujące
- 23.04.2011 11:55 (aktualizacja 27.09.2023 16:56)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze