olawa

Władze samorządowe nie dostrzegają popularności quadów

- Wszyscy tylko mówią o Westerplatte, a bombardowanie Wielunia nie jest tak znane. A przecież to tam się zaczęła II wojna światowa... - mówi Janina Sorbian, naoczny świadek historycznego nalotu

42-letni mieszkaniec Miłoszyc od marca mieszka w namiocie przy drodze. Nie oczekuje pomocy. Zapowiada, że się podpali, jeżeli nie będzie mógł wrócić do domu rodzinnego

W Oławie mieszka młody muzyk - niedługo być może pierwszy skrzypek największych dolnośląskich orkiestr

Nie tylko kombatanci, ale także władze samorządowe, przedstawiciele Wojska Polskiego i liczne reprezentacje szkół i organizacji młodzieżowych uczestniczyły 4 września w obchodach Dnia Weterana

To miało być zwykłe zadanie, wykonywane w drużynie harcerskiej. Okazało się jednak wyjątkowe. Dzięki przypadkowi stworzony przez nich film pozwala zrozumieć, jak dzisiejsze młode pokolenie odbiera rzeczywistość, którą przeżywali rówieśnicy niemal dokładnie 70 lat temu. - Po przygotowaniu tego filmu inaczej patrzymy na II wojnę światową - przyznają harcerze z 18. drużyny

Tymczasowe aresztowanie kierownictwa spółki „Agropol” Polwica oraz jej trzech spółek-córek spowodowało powolny upadek tej grupy kapitałowej, jednej z największych w powiecie oławskim, zrodzonych po przemianach społeczno-gospodarczych z 1989 roku. W dzisiejszej części „agropolowej sagi” przypominamy nieudane próby ratowania holdingu

- Kłęby trującego dymu lecą w stronę naszych domów - mówi pani Magdalena, mieszkanka Godzikowic. - To trwa już kilka lat i nikt nic nie robi. Mamy małe dzieci, które wdychają toksyny. Nikt nie chce nam pomóc...

Skoro na weselach grała nawet na perkusji, a w jej rodzinie wszyscy muzykowali, to czy sięgnięcie po akordeon po 35 latach przerwy mogło być problemem?

Dziś ciąg dalszy sprawy, zapowiadanej jako „Oławski FOZZ”. Jak już informowaliśmy, wrocławska Prokuratura Okręgowa po 7 latach żmudnego śledztwa skierowała niedawno do Sądu Okręgowego we Wrocławiu akt oskarżenia przeciwko 23 osobom, byłym szefom i pracownikom oławskiego oddziału Banku Zachodniego SA (dziś BZ WBK) oraz upadłego polwickiego „Agropolu”. Zarzuca się im wyłudzenie i zdefraudowanie wielomilionowych kwot…

Żeby nie było łatwo, nadają z archipelagów położonych w najodleglejszych zakątkach świata. Albo wymieniają wiadomości, odbijając fale radiowe od tarczy księżyca

Waldek Graj, 37-letni alpinista z Oławy, zginął 22 sierpnia 2008, podczas samotnego ataku na siedmiotysięcznik Chan Tengri (7010 m n.p.m.). Od tej tragedii minął rok. Mimo zabiegów i starań rodziny, ciało alpinisty do dziś znajduje się wysoko w górach i prawdopodobnie tam zostanie. Symboliczny pogrzeb odbędzie się 22 sierpnia w Oławie, na cmentarzu przy ulicy Zwierzynieckiej